To już jest dno ! Petru i Schmidt chcą po 50 tys. zł
Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że Ryszard Pertru oraz Joanna Schmidt zażądali po 50 tys. złotych zadośćuczynienia za wydany wobec nich zakaz wjazdu samochodami na teren Sejmu! Kuriozalne pisma wpłynęły wczoraj do Sejmu.
Na co powołuje się ta popularna para polityków opozycji? Okazuje się, ze zakaz wjazdu na teren Sejmu to „naruszenie dobra osobistego”! Petru i |Schmidt domagają się więc , by Sejm przelał im po 50 tys. złotych na ich konta bankowe! Z naszych informacji wynika, że Petru i Schmidt mieli powoływać się w w pismach do Kancelarii Sejmu na fakt, iż rzekomo nie otrzymali oni podstawy prawnej, obowiązującego ich, zakazu wjazdu na teren Sejmu - czytamy na portalu.
Czytaj także:Petru nadal niebezpieczny dla Sejmu
Zakaz obowiązuje od 19 lipca, a został wprowadzony po tym, jak 18 lipca Petru próbował wwieźć na teren Parlamentu dwie osobę objęte zakazem wstępu na teren Sejmu. Chodziło o Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza. Po nieudanej prowokacji, obu zadymiarzy, wwiozła na teren Parlamentu Joanna Schmidt. O sprawę psim i żądań posłów spytaliśmy Kancelarię Sejmu.