
Niemcy w sieci bezbronni jak Hänsel i Gretel
Ponad dwie trzecie niemieckich firm ucierpiało w ciągu ostatnich dwóch lat na skutek cyberataków, co kosztowało największą gospodarkę Europy 43 mld euro - wynika z opublikowanego w czwartek raportu niemieckiego związku IT Bitkom.
Raport wykazał też, że jedna trzecia firm zgłasza kradzież telefonów, a jedna czwarta informuje, że straciła ważne cyfrowe dane. 11 proc. z badanych 503 menadżerów i szefów ds. bezpieczeństwa donosi o podsłuchiwaniu ich komunikacji. Jedynie siedem procent poszkodowanych w sieci firm zwróciło się w swoich sprawach do odpowiednich władz.
Jak wskazuje badanie, najbardziej narażone na cyberprzestępstwa są małe i średnie firmy, stanowiące trzon niemieckiej gospodarki.
Szef Bitkomu Achim Berg wezwał przedsiębiorców do skuteczniejszych działań przeciwko cyberszpiegostwu.
Ze swoimi światowymi liderami rynku niemiecki przemysł cieszy się szczególnym zainteresowaniem przestępców - przekazał w oświadczeniu.
Kradzież własności intelektualnej i nielegalny transfer technologii to nie jednorazowe przypadki, ale masowe zjawisko - ostrzegł z kolei wiceszef Niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV) Thomas Haldenweg.
Jak pisze Reuters, niemieckie władze od dawna ostrzegają, iż zagraniczne agencje wywiadowcze mogą za pośrednictwem sieci kraść zaawansowane niemieckie technologie.
SzSz(PAP)
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.