Do polskich portów prowadzą tylko złe drogi
Do żadnego z czterech głównych polskich portów morskich - w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu - do tej pory nie doprowadzono drogi wysokiej jakości. Najgorzej z drogowym dostępem do portu jest w Gdyni, do którego prowadzi droga powiatowa o ograniczonej nośności - ocenia NIK w raporcie „Infrastruktura dostępowa do portów morskich”.
Według NIK w najbliższych latach sytuacja się nie zmieni, gdyż nie przewidziano tych inwestycji w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023.
Izba ocenia, że lepsze perspektywy ma kolej, gdzie w najbliższych latach (2019-2020) zaplanowano modernizację stacji kolejowych obsługujących główne porty morskie. Problem w tym, że roboty mają ruszyć w tym samym czasie, co zdaniem NIK może doprowadzić okresowo do znacznych ograniczeń w transporcie kolejowym do portów.
NIK zaznacza, że pilnego rozwiązania wymaga problem z dostępem do portu w Szczecinie, gdzie nie pogłębiano odpowiednio toru wodnego Świnoujście - Szczecin z powodu braku pieniędzy z budżetu państwa.
Izba przypomina, że porty stale się rozbudowują i zwiększają przeładunki, w 2013 r. było to 70,8 mln ton, a w 2017 r. 87,2 mln ton. Największą dynamikę wzrostu przeładunków zanotował port w Gdańsku - ponad 34 proc., najniższą zespół portów Szczecin-Świnoujście - blisko 12 proc.
NIK pozytywnie oceniła rozpoznawanie potrzeb w zakresie konieczności poprawy infrastruktury zapewniającej dostęp do portów morskich, podkreślenie w Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. kluczowej roli portów morskich, jako węzłowych punktów wpływających na funkcjonowanie krajowego układu transportowego, a także wskazanie jako jednego z głównych celów operacyjnych tej strategii poprawienie dostępu do portów.
Pozytywna ocena dotyczy też przygotowania przez ministrów właściwych ds. transportu programów wieloletnich budowy dróg i linii kolejowych, które zostały następnie uchwalone przez Radę Ministrów, i zapewnienie finansowania inwestycji ujętych w uchwalonych programach wieloletnich.
Negatywnie izba oceniła prowadzenie przez wiele lat przez ministrów właściwych ds. gospodarki morskiej prac przygotowawczych nad programami wieloletnimi dotyczącymi rozwoju infrastruktury dostępowej, które nie przyniosły, jak dotychczas, efektów w postaci uchwalenia któregokolwiek z tych programów.
NIK zwraca uwagę, że działania kolejnych ministrów nie doprowadziły do przyjęcia przez Radę Ministrów Programu rozwoju polskich portów morskich do 2020 r. z perspektywą do 2030 r. oraz programu wieloletniego dotyczącego utrzymania morskich dróg wodnych w rejonie ujścia Odry, pomimo że pierwotne wersje tych dokumentów opracowane były już w 2012 r.
Izba oceniła, że prace nad projektami tych programów prowadzono w sposób powolny, a wręcz je pozorowano. W przypadku programu dotyczącego utrzymania morskich dróg wodnych w rejonie ujścia Odry przyczyną takich działań była negatywna - wobec ustanowienia programu - postawa kolejnych ministrów finansów. Konsekwencją uchwalenia programu byłaby bezwzględna konieczność zapewnienia środków budżetu państwa w kwotach przewidzianych w programie na prace utrzymaniowe tych dróg wodnych, na co nie wyrażali zgody kolejni ministrowie finansów.
NIK przeprowadziła kontrolę dostępu do portów morskich w latach 2014-2017.
Na podst. PAP