Chcemy ułatwiać życie przedsiębiorcom
W listopadzie wejdzie w życie sukcesja firm, od nowego roku mały ZUS i e-akta pracownicze. W Sejmie jest nasz pakiet MŚP, a w konsultacjach - ograniczenie zatorów płatniczych. W przyszłym miesiącu wyjdziemy z projektem nowego Prawa zamówień publicznych - mówi szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz.
Niebawem rząd powinien zająć się projektem dot. prostej spółki akcyjnej - dodaje, podkreślając, że regulacje te łączy jedno - mają ułatwiać życie przedsiębiorcom, szczególnie małym i średnim.
PAP: W tym tygodniu Sejm rozpoczął prace nad przygotowanym przez MPiT pakietem MŚP. Nad jakimi jeszcze ułatwieniami dla biznesu pracuje obecnie resort przedsiębiorczości?
Jadwiga Emilewicz: W pakiecie MŚP tych ułatwień jest ponad 50. W tym te, które cieszą się największą popularnością wśród przedsiębiorców, i na które długo czekano, jak możliwość wliczania w koszty firmy wynagrodzenia współmałżonka.
Druga ważna zmiana to przyznanie statusu „małego podatnika” w PIT i CIT firmom o sprzedaży do 2 mln euro rocznie, z 1,2 mln euro obecnie. Dzięki temu więcej przedsiębiorców będzie mogło korzystać z uproszczonej księgowości, a zaliczki na podatek płacić kwartalnie, zamiast co miesiąc. To bardzo wyraźna ulga w prowadzeniu działalności gospodarczej dla najmniejszych firm.
Wreszcie znosimy obowiązek przeprowadzania okresowych szkoleń BHP dla pracowników na wszystkich właściwie stanowiskach biurowych i jednocześnie podnosimy limit liczby pracowników, od którego istnieje obowiązek zatrudnienia specjalisty BHP. Dzisiaj to 20 pracowników, a zgodnie z nową regulacją będzie to 50 pracowników.
Większość tych rozwiązań wejdzie w życie w styczniu 2019 roku. Zakończyliśmy etap rządowy, właśnie rozpoczęły się prace w parlamencie.
PAP: Wróćmy do innych rozwiązań, nad którymi pracuje resort.
J.E.: Dwa tygodnie temu do konsultacji społecznych trafił projekt nowelizacji prawa ws. ograniczenia zatorów płatniczych. Problem ten dotyka większość małych i średnich firm. Powinniśmy zakończyć konsultacje ws. zatorów do 22 października. Przypomnę, że najważniejsze rozwiązanie to skrócenie terminów płatności. Dla administracji będzie to do 30 dni, z wyłączeniem szpitali. A dla dużych podmiotów - które mają zobowiązania względem mniejszych firm - maksymalnie 60 dni; będzie temu towarzyszył obowiązek dla dużych firm ujawniania praktyk płatniczych w rejestrze, który będzie prowadziło Ministerstwo Finansów.
PAP: A co z prostą spółką akcyjną?
J.E.: Projekt dot. prostej spółki akcyjnej niedługo skierujemy na Komitet Stały Rady Ministrów. Jesteśmy więc w tej sprawie na ostatniej prostej. Przypomnę, że jest to rozwiązanie skierowane przede wszystkim do młodych spółek technologicznych, start-upów. Łączy prostotę spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i zalety spółki akcyjnej. Bardzo uelastycznia i ułatwia prowadzenie firmy, redukuje formalności, pozwala wykorzystać to, co najważniejsze, czyli kapitał ludzki i połączyć go z finansowaniem przedsięwzięcia przez inwestorów. Dla młodych firm technologicznych duża swoboda kształtowania relacji między inwestorami, szybkość zakładania spółki, a także prostota w jej funkcjonowaniu i łatwość inwestowania w przedsięwzięcie, są niezwykle istotne. Dodatkowo chcemy wprowadzić możliwość wykorzystywania blockchainu dla prowadzenia ewidencji akcjonariuszy, co jest bardzo innowacyjnym rozwiązaniem.
PAP: A jakie projekty są w fazie planów, czego jeszcze przedsiębiorcy mogą się po was spodziewać? Do końca kadencji został tylko rok.
J.E.: Jeśli chodzi o projekty w przygotowaniu, pracujemy nad nowym Prawem zamówień publicznych. Chcemy, by projekt był gotowy i trafił do konsultacji i uzgodnień w listopadzie. Co istotne przygotowujemy całkiem nowe prawo, a nie kolejną nowelizację, ponieważ przepisy, które obowiązują dzisiaj, były wielokrotnie poprawiane od początku tego stulecia.
Zamówienia publiczne to bardzo ważny obszar. W ubiegłym roku środki wydatkowane na podstawie PZP stanowiły aż 8 proc. polskiego PKB, mówimy więc o ogromnych pieniądzach! Tymczasem w tym obszarze mamy do czynienia z bardzo niską konkurencyjnością. Naszym celem jest więc po pierwsze podniesienie konkurencyjności przetargów, tak by startowało w nich zdecydowanie więcej podmiotów niż obecnie. Chcemy też promować w postępowaniach małe i średnie przedsiębiorstwa.
PAP: Na koniec przypomnijmy, z jakich rozwiązań, przygotowanych przez resort, przedsiębiorcy będą mogli skorzystać już niebawem.
J.E.: 25 listopada wejdzie w życie ustawa o sukcesji. To rozwiązanie bardzo ważne i oczekiwane przez przedsiębiorców. Z kolei od nowego roku zaczną obowiązywać dwie równie ważne ustawy - mały ZUS i e-akta pracownicze.
Ustawę o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej stworzyliśmy z myślą o jednoosobowych firmach, które stanowią ogromną większość naszych przedsiębiorstw. Dzięki nowym rozwiązaniom, w przypadku śmierci przedsiębiorcy, jego firma będzie mogła zachować ciągłość działania. W mocy zostaną utrzymane umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia i koncesje przedsiębiorstwa. Zapewniamy też ciągłość rozliczeń podatkowych firmy i zwalniamy z podatku od spadku tych, którzy odziedziczą przedsiębiorstwo i będą kontynuować jego działalność.
Dzięki małemu ZUS-owi prowadzący jednoosobową działalność, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. to 5250 zł), będą mogli płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu, składki na ubezpieczenia społeczne. Obecnie - niezależnie od wielkości przychodu - płacą taką samą składkę ZUS w wysokości 1232,16 zł.
Z kolei e-akta skrócą okres przechowywania dokumentacji pracowniczej z obecnych 50 do 10 lat. Umożliwią również prowadzenie i przechowywanie dokumentacji pracowniczej w postaci elektronicznej. Ta ustawa oznacza mniej obowiązków dla przedsiębiorców i większe bezpieczeństwo dla pracowników i - tak jak w przypadku wszystkich naszych rozwiązań - jest odpowiedzią na postulaty przedsiębiorców.
AR/PAP