Informacje

autor: fot. Facebook
autor: fot. Facebook

Terlecki: Amber Gold ujawnia słabość państwa Tuska

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 listopada 2018, 09:41

  • Powiększ tekst

Komisja śledcza ds. Amber Gold sobie poradziła; słabość państwa w czasach gdy premierem był Donald Tusk została obnażona - ocenił we wtorek przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki. Według niego „trudno było oczekiwać”, że Tusk przyzna się przed komisją do własnych błędów.

W poniedziałek komisja śledcza ds. Amber Gold przesłuchiwała b. premiera i szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Nie miałem przekonania, że nastąpi w tym ostatnim przesłuchaniu jakiś przełom, jakiś fajerwerk nowych rewelacji. To raczej podsumowanie i to podsumowanie, wydaje mi się, pokazało słabość państwa w tamtych czasach i pewną niefrasobliwość władzy, zarówno w stosunku do organów państwa i ich działania, jak i do tego, co powinno być przedmiotem niepokoju służb” - ocenił Terlecki w Radiu Plus.

Według niego, komisja wraz z jej przewodniczącą Małgorzatą Wassermann (PiS), sobie poradziła „w tym sensie, że słabość państwa (w okresie gdy premierem był D. Tusk) została obnażona”.

Wicemarszałek Sejmu dodał, że „trudno było oczekiwać”, iż Tusk przyzna przed komisją, że w sprawie Amber Gold popełnił błędy. „To jest bardzo sprawny dyskutant, znajdujący ripostę na każde pytanie i należało się spodziewać, że to tak będzie wyglądać, że to będzie taki ping pong bon motów i czasem ostrych wypowiedzi” - zaznaczył Terlecki.

Jego zwolennicy uważają, że wypadł świetnie, a my uważamy, że dobrze wypadła przewodnicząca komisji” - podkreślił Terlecki.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych