Logistyka, mafijny głupcze!
Dzięki błędowi w spedycji we Włoszech zdołano przechwycić przemyt 700 kilogramów kokainy o czarnorynkowej wartości ok. 80 milionów euro. Transport narkotyków przez pomyłkę dotarł do prywatnej firmy, której zdumiony właściciel wezwał karabinierów.
Lokalne media z miasta Vicenza na północy kraju podały, że ogromne ilości czystego narkotyku ukryte były w kontenerze ze skórami, który został przysłany do firmy w miejscowości Zermeghedo. Jej właściciel, nie mający nic wspólnego z przemytem narkotyków, natychmiast wezwał siły porządkowe, gdy odkrył, co naprawdę zawiera pokaźna przesyłka.
Karabinierzy skonfiskowali kontener z Brazylii, który dotarł najpierw do Portugalii, a następnie do północnych Włoch. Przypuszcza się, że został on przez pomyłkę wysłany do zakładu garbarskiego w małym miasteczku w regionie Wenecja Euganejska.
Wszczęto postępowanie, by trafić na trop przemytu i ustalić, kto miał być jego prawdziwym odbiorcą i jaka organizacja przestępcza za tym stoi. Ze względu na rozmiary transportu przypuszcza się, że to mafia z Kalabrii, która kontroluje ten proceder i - jak wynika ze śledztw - obecna jest także w rejonie Vicenzy.
PAP, MS