
Trump: Rozejm z Chinami to „skok do przodu”
Prezydent USA Donald Trump ocenił w poniedziałek, że zawarty podczas szczytu G20 rozejm w wojnie handlowej między Stanami Zjednoczonymi i Chinami to „wielki skok do przodu” w relacjach między tymi państwami.
(…) W relacjach z Chinami doszło do wielkiego skoku do przodu! Wydarzą się bardzo dobre rzeczy (…) - napisał Trump na Twitterze.
Podkreślił, że strona chińska również ma „wiele do zyskania” w przypadku realizacji rozejmu. W ocenie amerykańskiego przywódcy jego spotkanie na szczycie G20 w Buenos Aires z prezydentem Chin Xi Jinpingiem było „wyjątkowe”.
On i ja to jedyne dwie osoby, które mogą przynieść wielką i bardzo pozytywną zmianę w stosunkach między dwoma ogromnymi państwami, w handlu i wychodzącą poza niego. Rozwiązanie dla Korei Północnej to wielka sprawa dla Chin i WSZYSTKICH! - dodał Trump.
Zaznaczył też, że jest „pewien, że w pewnym czasie w przyszłości” wraz z Xi oraz prezydentem Rosji Władimirem Putinem „zaczną rozmawiać o znaczącym wstrzymaniu tego, co stało się znacznym i niekontrolowanym wyścigiem zbrojeń”.
W serii tweetów Trump podkreślił również, że beneficjentami porozumienia z Chinami będą amerykańscy rolnicy.
W sobotę podczas argentyńskiego szczytu G20 Xi oraz Trump uzgodnili rozejm w wojnie handlowej między ich państwami. Obie strony informowały o osiągniętym porozumieniu, ale urzędnicy w Pekinie i Waszyngtonie przedstawiali je w nieco inny sposób. Czytaj także: Chiny i USA już pracują nad usunięciem dodatkowych ceł
Biały Dom podkreślał, że wzrost karnych ceł na chińskie towary wstrzymano na 90 dni, w czasie których mają się toczyć negocjacje w sprawie reform chińskiej polityki handlowej, a jeśli nie przyniosą one rezultatu - cła zostaną podniesione. Szef chińskiego MSZ Wang Yi nie wspominał o takich ramach czasowych, choć informowała o nich państwowa chińska prasa.
Amerykańskie władze wprowadziły już cła na chiński eksport wart 250 mld USD rocznie, by ukarać Pekin za ich zdaniem nieuczciwe praktyki handlowe. Na część towarów - wartą 200 mld USD rocznie - nałożono cła w wysokości 10 proc., które na początku 2019 roku miały wzrosnąć do 25 proc.
Biały Dom przekazał również po spotkaniu w Buenos Aires, że Chiny zobowiązały się do importu nieustalonej jeszcze, ale „bardzo dużej” ilości produktów rolnych, energetycznych, przemysłowych i innych z USA, przy czym zakup produktów rolnych ma się rozpocząć natychmiast. Urzędnicy w Pekinie nie wspominali natomiast, jakiego rodzaju produkty ich kraj zamierza kupować, ani kiedy te zakupy się rozpoczną.
Na podst. PAP
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.