Samorządowcy torpedują inwestycje na Mierzei
Strategiczne aspekty przekopu przez Mierzeję Wiślaną związane z bezpieczeństwem i rozwojem żeglugi przedstawi w środę minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk podczas spotkania z marszałkiem woj. pomorskiego. Marszałek Struk odpowiada, że cieszy się, iż dojdzie do spotkania, bo samorząd był ignorowany w dyskusji.
Dyrektor biura prasowego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Michał Kania poinformował PAP, że minister zaprosił na spotkanie marszałka woj. pomorskiego Mieczysława Struka, po tym jak Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie podpisał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przekopu Mierzei Wiślanej. Tak zwana decyzja środowiskowa to jedna z ważniejszych decyzji umożliwiających realizację przedsięwzięcia.
Kania wyjaśnił, że marszałek woj. pomorskiego ma wciąż wątpliwości co do tej inwestycji i dlatego minister zaproponował spotkanie konsultacyjne, podczas którego obie strony mogłyby przedstawić argumenty, swoje zdanie i ewentualnie przedyskutować i dojść do kompromisu.
Pan minister będzie prezentował strategiczne aspekty inwestycji czyli argumenty związane z bezpieczeństwem państwa, rozwojem żeglugi i rozwojem portu w Elblągu. Mam nadzieję, że marszałek też podejdzie do sprawy konstruktywnie i będzie można dojść do kompromisu - wyjaśnił Michał Kania.
Rzecznik pomorskiego urzędu marszałkowskiego Michał Piotrowski odpowiedział, że „co prawda pismo z zaproszeniem wyszło od ministra Gróbarczyka, ale spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy marszałka Struka, który o takie spotkanie zabiegał od bardzo długiego czasu”.
Wskazał, że samorząd woj. pomorskiego w ostatnich dwóch latach podejmował różne inicjatywy i opiniował plany przekopu. We wrześniu 2016 r. marszałek woj. pomorskiego przekazał ministrowi rozwoju memorandum w sprawie alternatywnej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. W 2016 r. samorząd brał udział w konsultacjach projektu tzw. specustawy dot. budowy nowej drogi wodnej. w kwietniu 2018 r. zarząd woj. pomorskiego wyraził na podstawie specustawy opinię do wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji w zakresie infrastruktury dostępowej przedsięwzięcia. W lipcu 2018 r. zarząd przekazał do RDOŚ w Olsztynie swoje zastrzeżenia do Raportu o oddziaływaniu na środowisko dla przekopu zlokalizowanego w Nowym Świecie a 30 października tego roku przekazał do RDOŚ w Olsztynie ponowne zastrzeżenia w ponownych konsultacjach społecznych.
Jak dodał Piotrowski, „strona samorządowa jest od dawna ignorowana”.
Nasze argumenty i obawy są przemilczane, albo sprowadzane do stwierdzeń, że działamy w interesie Rosji . Bardzo nas cieszy, że wreszcie dojdzie do spotkania. Marszałek Struk ma nadzieję, że uda się mu przedstawić wszystkie merytoryczne argumenty, zaś minister Gróbarczyk się do nich odniesie”- podkreślił Michał Piotrowski.
Samorząd woj. pomorskiego jest przeciwny budowie kanału. Marszałek województwa Mieczysław Struk przedstawiając argumenty przeciwko budowie drogi wodnej wskazuje między innymi: ignorowanie zdania mieszkańców, zaniżony koszt inwestycji i znaczne zagrożenie dla środowiska i obszarów chronionych. Podnosi, że budowa zagrozi nie tylko bardzo cennym obszarom chronionym w sieci Natura 2000, ale również negatywnie wpłynie na cały ekosystem Zalewu Wiślanego.
Jak zapowiada resort gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej pierwsze jednostki przez kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będą mogły przepłynąć w 2022 r. Inwestycja ma kosztować ok. 880 mln zł; będzie finansowana w całości z budżetu państwa. Według rządu przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja kluczowa, która ma ożywić gospodarczo Warmię i Mazury, a jednocześnie projekt ten realizowany jest pod kątem bezpieczeństwa państwa.
Według proponowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m.
SzSz (PAP)