Informacje

autor: PAP/EPA/Cristian Hernandez
autor: PAP/EPA/Cristian Hernandez

Putin pomaga Maduro ominąć amerykańskie sankcje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 lutego 2019, 09:05

    Aktualizacja: 10 lutego 2019, 12:33

  • Powiększ tekst

Kierownictwo państwowej spółki naftowej Petroleos de Venezuela SA (PDVSA) zachęca partnerów ze spółek joint venture, by dokonywali z nią rozliczeń za pośrednictwem nowo otworzonego rachunku w rosyjskim Gazprombanku - twierdzi agencja Reutera.

Reuters dysponuje kopią oficjalnego, poufnego dokumentu PDVSA dotyczącego tej kwestii.

W ocenie agencji państwowy koncern PDVSA próbuje w ten sposób ominąć sankcje nałożone na spółkę 28 stycznia b.r. przez Stany Zjednoczone. Celem tych sankcji było ograniczenie dostępu do środków pochodzących ze sprzedaży ropy naftowej i gazu, będących głównym bogactwem kraju, przez reżym Nicholasa Maduro.

Sankcje, uważa się, były odpowiedzią na apel tymczasowego prezydenta Wenezueli Juana Guaido do instytucji międzynarodowych o uniemożliwienie dokonywania transferów pieniężnych przez dotychczasowe władze.

Bezpośrednio po ogłoszeniu sankcji kierownictwo PDVSA zwróciło się do współuczestników wspólnego projektu (spółki typu joint venture) zagospodarowania bogatego w ropę tzw. Pasa Piasków Orinoko (Orinoco Belt) z zapytaniem, czy zamierzają formalnie kontynuować swe uczestnictwo w przedsięwzięciu - pisze Reuters. Partnerami w zagospodarowaniu bogatego w łupki bitumiczne obszaru wzdłuż rzeki Orinoko są m.in. norweska spółka Equinor ASA, Chevron Corp ze Stanów Zjednoczonych oraz francuski koncern naftowy Total SA.

Jednocześnie - przypomina Reuters - kierownictwo PDVSA zarządziło ograniczenia wydobycia ropy ciężkiej w przedsięwzięciach dzielonych z Totalem i Equinorem - ze względu na niedobór komponentów niezbędnych do jej rozpuszczania, które sprowadzane były uprzednio z USA.

Stany Zjednoczone, które 23 stycznia jako pierwsze państwo uznały deklarację przewodniczącego parlamentu Juana Guaido o tymczasowym przejęciu urzędu prezydenta, wprowadziły cały szereg restrykcji gospodarczych wymierzonych w reżym Nicolasa Maduro, nakładając m.in. sankcje na wenezuelski państwowy koncern naftowy PDVSA. Waszyngton przekazał też p.o. prezydenta Juanowi Guaido kontrolę nad aktywami Wenezueli znajdującymi się na rachunkach rządowych tego kraju w amerykańskich bankach.

Nicolas Maduro ostrzegł po wprowadzeniu sankcji, że zablokowanie całego eksportu ropy naftowej z Wenezueli będzie miało „katastrofalne konsekwencje” w obliczu paraliżujących sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone na państwową spółkę naftową PDVSA.

Ekonomiczne i społeczne konsekwencje całkowitej blokady naszych dostaw ropy naftowej byłyby katastrofalne - powiedział Maduro na konferencji prasowej w Caracas.

Maduro - który na początku stycznia został zaprzysiężony na drugą kadencję po wygraniu przez niego w maju ub.r. niespełniających standardów demokratycznych wyborów prezydenckich - oskarża Waszyngton o kierowanie puczem mającym na celu odsunięcie go od władzy i przejęcie kontroli nad największymi zasobami ropy naftowej na świecie.

Wenezuela od kilku lat pogrążona jest w kryzysie gospodarczym i społecznym, zmaga się z recesją i wielocyfrową inflacją oraz niedoborami żywności i leków. Opozycja oskarża Maduro o doprowadzenie bogatego w surowce kraju do ruiny gospodarczej. 96 proc. przychodów należąca do OPEC Wenezuela czerpie ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek cen surowców energetycznych w ostatnich latach znacznie pogłębił kryzys w tym kraju.

Przejęcie władzy przez Guaido uznało dotąd ponad 40 państw. Oprócz USA i Kanady uczyniła to większość państw Ameryki Łacińskiej, Izrael, Australia, Albania, Kosowo, Macedonia i Gruzja. Nowe przywództwo uznało też do tej pory 19 państw UE: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Niemcy, Polska, Portugalia, Słowenia, Szwecja i Wielka Brytania. 31 stycznia za prawowitego szefa państwa uznał Guaido Parlament Europejski.

Z przejęciem przez Guaido władzy nie pogodziła się Rosja, która uważa Nicholasa Maduro za jedynego prawowitego prezydenta Wenezueli.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych