Informacje

Hiszpania ułatwia imigrantom przekroczenie granicy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 lutego 2019, 20:29

  • Powiększ tekst

Zgodnie z decyzją rządu Hiszpanii rozpoczęło się zdejmowanie drutu kolczastego z ogrodzeń granicznych w Ceucie i Melilli, enklawach Hiszpanii sąsiadujących z Marokiem. Prace mogą potrwać do kwietnia.

Jak dowiedziały się we wtorek hiszpańskie media, rząd Pedro Sancheza zamierza usunąć drut kolczasty ze szczytu ogrodzeń z pogranicza hiszpańsko-marokańskiego przed zaplanowanymi na 28 kwietnia przedterminowymi wyborami parlamentarnymi w Hiszpanii.

Według agencji Europa Press, powołującej się na źródła w MSW w Madrycie, pierwszy odcinek zasieków z płotów granicznych w Ceucie i Melilli powinien zniknąć już w najbliższych dniach.

Rozpoczęcie prac przy zdejmowaniu zasieków potwierdził też portal Ceutaldia. Według hiszpańskiego serwisu informacyjnego demontaż drutu kolczastego jest prowadzony równocześnie na terenie obu enklaw.

W poniedziałek szef MSW Hiszpanii Fernando Grande-Marlaska zapowiedział, że podtrzymuje swój plan z 2018 r., polegający na zastąpieniu zasieków bardziej zaawansowanymi technologiami oraz zwiększeniem personelu na pograniczu marokańsko-hiszpańskim. Uważa, że takie rozwiązanie jest bardziej humanitarne.

Z zapowiedziami szefa MSW polemizują władze enklaw i dyrekcje lokalnych portów. Na początku lutego władze portu w Melilli poinformowały, że kończą montaż zasieków na szczycie płotów granicznych. 300-metrowej długości ogrodzenie z drutem kolczastym postawiono tam wbrew wytycznym rządu Hiszpanii.

Według dyrektora portu w Melilli Miguela Marina wysokie ogrodzenia z drutem kolczastym „to w tej chwili najlepsze zabezpieczenie przed intruzami” próbującymi dostać się na statki odpływające do Europy. Według jego szacunków postawienie ogrodzeń z zasiekami ograniczyło liczbę osób wdzierających się na teren portu o połowę.

Ceuta i Melilla są celem wielu Afrykańczyków, którzy od strony Maroka próbują dostać się przez ogrodzenia graniczne na terytorium Hiszpanii. Część z nich hiszpańska policja deportuje do Maroka w ciągu kilkunastu godzin od zatrzymania.

Także władze w Rabacie negatywnie oceniają plan usuwania drutu kolczastego z płotów granicznych. W ostatnich tygodniach sami Marokańczycy rozpoczęli montaż zasieków na swoich ogrodzeniach granicznych. Pieniądze wydawane na tę inwestycję pochodzą z budżetu UE.

W 2018 r. do Hiszpanii dotarła rekordowa liczba nielegalnych migrantów - 64,3 tys. osób, z czego znaczna część przez Ceutę i Melillę.

PAP, MS

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych