Bank Pekao zanotował bardzo dobry rok
Mieliśmy bardzo dobry IV kwartał i bardzo dobry cały rok – tak Michał Krupiński, prezes Banku Pekao, rozpoczął podsumowanie wyników IV kwartału i całego 2018 roku. A później na różne sposoby powtarzał słowo „rośniemy”.
Wzrost wyniku za 2018 rok w stosunku do roku poprzedniego – po odliczeniu czynników jednorazowych – wyniósł 11 proc. Ten wynik zbliżył się do 2,3 mld zł – powiedział Krupiński. – Rośniemy silnie, jeśli idzie o dochody oraz rośniemy w sprzedaży krzyżowej. Otworzyliśmy 400 tys. nowych rachunków, to także silny wzrost – dodał.
Widać było, że prezes zadowolony jest ze wzrostu sprzedaży nowych rachunków. 400 tys. nowych kont to aż o 48 proc. więcej niż w roku 2017, kiedy ten wynik sięgnął 274 tys.
Czytaj też Kolejny dobry rok Banku Pekao
Wcześniej ten wzrost wynosił kilkudziesięciu tysięcy rachunków rocznie – mówił Krupiński.
Duże znaczenie bank przywiązuje także dla małych i średnich firm. O ile w bankowości korporacyjnej czuje się mocny – jak mówił Krupiński, co druga duża polska firma jest klientem banku – to o MSP musi walczyć.
Stawiamy na MŚP, zatrudniliśmy wielu bankierów do obsługi tych firm. W efekcie mamy wyraźny wzrost nowych klientów, o 30 proc. – mówił.
Mimo wzrostu liczby pracowników zajmujących się małymi i średnimi firmami, Bank Pekao kontroluje koszty. Wskaźnik kosztów do dochodów spadł do 43,8 proc. Obniżenie tego wskaźnika do poniżej 40 proc. to jeden z celów strategii banku, podobnie jak zwiększenie rentowności mierzonej wskaźnikiem ROE do 12,5 proc. (jeśli stopy procentowe się nie zmienią).
W ubiegłym roku udało się nam zwiększyć ROE o 1 pkt. proc., to oznacza osiągnięcie przez banku rentowności najwyższej od 2014 roku – mówił Krupiński.
Dobre wyniki 2018 roku zwiększają apetyt banku na rok bieżący.
Mamy kilka ważnych projektów transformacyjnych. Chcemy m.in. zwiększyć efektywność sprzedaży w sieci detalicznej i korporacyjnej – mówił Krupiński. – W sferze finansowej chcemy kontynuować dotychczasowe trendy z lekkim przyspieszeniem po stronie korporacji. Chcemy zwiększać marżę odsetkową, dochody powinny rosnąć o 10 proc. Koszty ryzyka – wzrost PKB będzie wolniejszy niż w 2018, a wiec koszty ryzyka nie większe niż 45 pb, poprawa wskaźnika kosztów do dochodów, a tempo wzrostu zysku – po odjęciu zdarzeń jednorazowych – chcemy utrzymać na poziomie dwucyfrowym – dodał.