Przestępcy okradają firmy, a policja i prokuratura nie robią nic. Małopolskie firmy chcą od państwa ochrony
Przedsiębiorcy z Małopolski chcą, by Komenda Główna Policji i Prokuratura Generalna wreszcie zabrały się za przestępców wyłudzających od nich pieniądze. Sami są bezradni - informuje Dziennik Polski.
Jak pisze gazeta małopolscy przedsiębiorcy oraz firmy są zasypywani ofertami od naciągaczy i oszustów.
"45 tysięcy złotych dziennie - tyle, według naszych wiarygodnych źródeł w policji, zarabia człowiek naciągający uczciwe firmy z całej Polski na opłaty za "publikację znaku towarowego". W tym tygodniu fakturami za swoje "usługi" zasypał Małopolskę. Przedsiębiorcy żalą się, że są coraz bardziej bezradni wobec rosnącej z każdym dniem grupy naciągaczy podszywających się pod uczciwe firmy. A jeszcze częściej pod państwowe rejestry, a nawet... ministerstwa".
Według informacji gazety przypadków oszustw są setki. Dziennik podaje na jednym przykładzie jak działają przestępcy.
"Ja dzisiaj otrzymałam trzy takie faktury, łącznie na ponad 9 tys. zł - mówi Anna Zaniewicz-Klimiak, właścicielka cukierni w Międzyrzeczu Podlaskim. Wrzuciła je do niszczarki, bo wie, że to próba wyłudzenia: - Ale ilu ludzi nie wie? Ilu się nacięło myśląc, że płacą za przedłużenie ochrony znaku towarowego w państwowym rejestrze?"
Zdaniem policjanta ścigającego przestępczość zorganizowaną przestępcy wykorzystują szczególnie jedną okoliczność.
"Policjant zwalczający od lat przestępczość gospodarczą mówi, że naciągacze ożywają latem, gdy szefowie firm są na urlopie: - Zastępują ich osoby mniej zorientowane i płacą oszustom. Pieniądze giną bezpowrotnie".
Najbardziej ucierpiała uczciwa firma, pod którą podszywają się oszuści, która od 10 lat istnieje na rynku i która na nim ma już swoją renomę: "Ogólnopolski Rejestr Firm" - www.orf.pl.
"Odebrałem cztery tysiące telefonów od wkurzonych przedsiębiorców! Zaczęła się pod nas podszywać zarejestrowana najpierw w Warszawie, a teraz w Koszalinie spółka o nazwie... Ogólnopolski Rejestr Firm - ORF. Rozsyła po Polsce faktury, m.in. "za publikację znaku towarowego" na stronie www.orf-rejestr.pl. Nie podaje telefonu, a ponieważ nazywa się tak jak nasz serwis, ludzie dzwonią do nas. Dzwonili nawet z... Urzędu Patentowego, bo też dostali fakturę za publikację znaku. To parodia państwa prawa"
- uważa Andrzej Pociask z dębickiej spółki Firma dla Firm, który rok temu złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury. I... nic.
Przedsiębiorcy każdą próbę wyłudzenia zgłaszają na policję i do prokuratury, ale te organy nie robią nic.
"Tu trzeba działać szybko, a nie gapić się, jak przy Amber Gold", "Gdzie są INSTYTUCJE NASZEGO PAŃSTWA, które mają chronić obywateli?"
- pytają na forach.
Na "ślamazarność i nieskuteczność organów państwa" narzekają też w Urzędzie Patentowym RP (UPRP), z którego bezpłatnych baz danych korzystają naciągacze.
"Nieuczciwe działania podważają zaufanie do nas jako instytucji. W ub. roku także Urząd skierował doniesienie do prokuratury. Czekał na "błyskawiczne działania". Bez rezultatu"
- podkreśla Anna Szymańska z UPRP.
Urząd na swojej stronie internetowej ostrzega przed firmami oferującymi odpłatną usługę publikowania informacji o znakach towarowych. A są to TM Publisher i ORF.
Małopolscy przedsiębiorcy twierdzą, że takie oszukańcze firmy mnożą się w tym roku szybciej niż w poprzednich latach. Domagają się powołania specjalnego zespołu śledczych, którzy zlikwidują tego rodzaju działania przestępcze.
Źródło: Dziennik Polski.pl/Opr. Jas
---------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupów w naszym wSklepiku.pl!
Znajdziecie tam: książki, audiobooki, poradniki oraz gadżety portalu
w bardzo atrakcyjnych cenach!