Informacje

autor: fot. PAP
autor: fot. PAP

Komisja VAT: Były szef ABW także dotknięty amnezją

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 marca 2019, 17:35

  • Powiększ tekst

Przesłuchanie gen.Krzysztofa Bondaryka, byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zamieniło się w farse, gdy już w pierwszych minutach, ten jeden z najbliższych funkcjonariuszy Donalda Tuska pierwszy raz zasłonił się niepamięcią. Przez pierwszą godzinę przesłuchania Bondaryka komisja śledcza nie otrzymała żadnej konkretnej informacji.

Na początku przesłuchania Marcin Horała dopytywał gen. Bondaryka czy był osobą, która polecała najważniejszych aktorów afery VAT na stanowiska ministerialne. Chodzi o ministrów Jacka Kapicę i Andrzeja Parafianowicza. Bondaryk stwierdził, że zna obu ministrów, ale „nie pamięta” szczegółów.

Czy w pana ocenie przestępczość związana z wyłudzaniem VAT była pod kontrolą? – pytał poseł Horała.

Trudno mi powiedzieć o moich ocenach. Nasze analizy znajdują się w archiwach i są te jawne i niejawne – odpowiadał.

B. minister finansów Jacek Rostowski, pytany pod koniec stycznia przez szefa komisji ds. VAT Marcina Horałę o okoliczności powołania nadzorującego urzędy skarbowe wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza, stwierdził, że nie znał go, ale „polecił go minister Schetyna, który był wtedy wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych”.

Ktoś zapytał, kto mi zarekomendował (wice) ministra Parafianowicza i powiedziałem, że premier Schetyna. Tutaj chyba się pomyliłem, bo (wice)premier Schetyna z (wice)ministrem Parafianowiczem byli u mnie, ale rekomendacja była chyba od ministra Krzysztofa Bondaryka – oświadczył Rostowski.

Horała spytał więc dzisiaj Bondaryka czy przed spotkaniem u Rostowskiego uzgadniał ze Schetyną rekomendację dla Parafianowicza. B. szef ABW odparł, że „nie pamięta okoliczności tego spotkania”.

Bondaryk został też spytany o to „czy pamięta jak wyglądała dyskusja w rządzie” nt. połączenia „departamentu bezpieczeństwa ekonomicznego państwa z departamentem zwalczania terroryzmu i kontrwywiadu” w ABW.

„Z tego co pamiętam, projekt zmian statutu ABW uzyskał pozytywną opinię komisji służb specjalnych i pozytywną opinię kolegium ds. służb specjalnych – odparł Bondaryk.

wPolityce.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych