Ewakuacja z zakładu w Policach
Trwa zarządzona ewakuacja pracowników produkcji zakładów chemicznych Grupy Azoty w związku ze znalezioną w okolicy ul. Kuźnickiej bomby lotniczej. Do godz. 9 obszar zagrożenia ma opustoszeć. Wtedy do akcji podjęcia bomby lotniczej mają przystąpić saperzy.
Zgodnie z zarządzeniem burmistrza Polic Władysława Diakuna ewakuacja prowadzona jest od godz. 7 i obejmuje obszar w promieniu 1200 m od znalezionego w środę w okolicy ul. Kuźnickiej niewybuchu. Ewakuacja miała dotyczyć pracowników zakładów chemicznych Grupy Azoty oraz spółki Kemipol. Ostatecznie, jak poinformowała PAP w sobotę Iwona Sternal ze sztabu kryzysowego, dotyczy ona tylko zmiany pracowników na produkcji zakładów chemicznych. Pracownicy Kemipolu na plecenie zarządu spółki w godz. 6-11 nie podjęli pracy. W okolicy nie ma budynków mieszkalnych.
Do godz. 9 strefa zagrożenia ma opustoszeć, by do akcji podjęcia bomby lotniczej mogli przystąpić saperzy z 5 Pułku Inżynieryjnego. Niewybuch ma zostać przetransportowany na poligon drawski i tam zdetonowany. Podczas akcji gazociąg przebiegający w pobliżu znaleziska ma zostać zabezpieczony, a ciśnienie gazu zmniejszone.
Akcja planowana jest na kilkadziesiąt minut. Po godz. 10.30 ewakuowani pracownicy, na sygnał sztabu kryzysowego, powinni już móc wrócić do zakładów pracy.
Od godz. 8.30 do zakończenia ewakuacji autobusowa linia samorządowa będzie kursować przez Tatynię, z pominięciem przystanku przy zakładach chemicznych Grupy Azoty. Natomiast transport linią nr 101 odbywać się będzie trasą Police Rynek - Plac Rodła bez dojazdu do przestanku Police - Jasienica.
Bombę lotniczą ważącą ok. 200 kg, pochodzącą najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, odnaleziono w środę koło zakładów chemicznych Grupy Azoty Police.
PAP, MS