Informacje

Polska ma szanse na szybki cyfrowy rozwój

Marek Jaślan

  • Opublikowano: 10 lipca 2019, 12:41

  • 0
  • Powiększ tekst

Polska branża IT musi rosnąć trzy razy szybciej niż obecnie, jeśli nasza gospodarka ma stać się liderem cyfryzacji w skali europejskiej, a nawet światowej.Tymczasem w ostatnich latach krajowy sektor nowych technologii rozwijał się wolniej niż cała gospodarka. Inaczej jest w krajach najbardziej rozwiniętych - zauważają autorzy raportu „Polska (prawdziwie) cyfrowa. 12 rekomendacji na lata 2019-2023”. przygotowanego przez Instytut Sobieskiego. Ich realizacja mogłaby pchnąć polski sektor technologiczną mocno do przodu - twierdzą autorzy opracowania.

W ramach tej publikacji eksperci Instytutu Sobieskiego oraz praktycy branży teleinformatycznej proponują decydentom politycznym podjęcie konkretnych działań, aby za cztery lata krajowa administracja rządowa znalazła się wśród europejskich liderów cyfryzacji , a polskie firmy radykalnie poprawiły swoją pozycję na rynku rozwiązań teleinformatycznych..

Polska ma na to realne szanse - przekonuje Bartłomiej Michałowski, jeden z autorów raportu oraz członek zarządu Instytutu Sobieskiego,

Wśród 12 zaleceń na lata 2019-23 autorzy raportu wskazują konieczność powołania Pełnomocnika ds. Wspólnej Infrastruktury Informatycznej Państwa, który będzie równocześnie szefem Biura IT Rządu. Jego zadaniem byłaby implementacja narzędzi i rozwiązań horyzontalnych (dla wszystkich ministerstw) wspierających działania administracji publicznej określone w Programie Zintegrowanej Informatyzacji Państwa oraz ustawie o Wspólnej Infrastrukturze Informatycznej Państwa. Ponadto eksperci zalecają, aby radykalnie zwiększyć ilość realizowanych innowacyjnych projektów poprzez wprowadzenie obowiązku określonej liczby poligonów innowacyjności dla wszystkich ministerstw i strategicznych spółek Skarbu Państwa.

Według autorów raportu państwo powinno bezpośrednio zawierać z globalnymi koncernami informatycznymi umowy licencyjne na standardowe oprogramowanie dla wszystkich ministerstw, instytucji i agencji rządowych. Powinno też powołać Ambasadora ds. Współpracy z Globalnymi Koncernami Informatycznymi, którego rolą będzie dbanie o interesy Polski i polskich obywateli w relacji z największymi światowymi firmami informatycznymi (na wzór Danii). Konieczne jest także wdrażanie Green IT i wykorzystywanie technologii ICT do stałego monitorowania i poprawy środowiska naturalnego Polski. Ponadto, warto wypracować mechanizmy, które na wzór tzw. klauzul społecznych w przetargach, będą premiować dostawców rozwiązań dla sektora publicznego, którzy płacą podatki. Zalecany jest również rozwój kompetencji cyfrowych społeczeństwa poprzez dalszy rozwój Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, popularyzację nauk związanych z cyfryzacją gospodarki oraz wykorzystywanie technologii teleinformatycznych w usługach publicznych, a przede wszystkim w służbie zdrowia.

Największe kontrowersje wzbudził postulat powołania specjalnego Pełnomocnika ds Wspólnej Infrastruktury Informatycznej Państwa. Podczas debaty po przedstawieniu raportu. Maciej Kawecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Danymi w Ministerstwo Cyfryzacji zwrócił uwagę, że taką rolę pełni już dziś minister cyfryzacji. Także Justyna Orłowska, dyrektor GovTEch Poland uważa, że nie ma sensu mnożyć stanowisk.

Eksperci podkreślają natomiast konieczność stosowania prawa zamówień publicznych w taki sposób, aby służyło innowacji oraz transformacji cyfrowej w administracji rządowej, samorządowej i spółkach, w których to prawo obowiązuje. Zachęcają, żeby promować i nagradzać decydentów, których cechuje odwaga, kreatywność i otwartość we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań. Zalecają też, by budować suwerenność technologiczną Polski w oparciu o krajowe produkty ICT, a także wspierać działania eksportowe zaawansowanych technologicznie produktów, np. z obszaru cyberbezpieczeństwa..

Z perspektywy przedsiębiorcy, zwłaszcza tego, który prowadzi start-up, bardzo ważna jest prosta i szybka ścieżka umożliwiająca testowanie nowych rozwiązań i technologii. Dla firm, które dopiero zaczynają działalność. Przeciągające się rozmowy lub negocjacje są przyczyną dodatkowych kosztów – podkreśla dr. Przemysław Chojecki, współautor publikacji sam prowadząc start-up.

Powiązane tematy

Komentarze