Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

KRYNICA: PZU chce zachęcać do PPK

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 września 2019, 07:33

    Aktualizacja: 4 września 2019, 12:52

  • Powiększ tekst

Prezes Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Paweł Surówka powiedział, że PZU zależy nie tylko na zachęceniu pracodawców do podpisywania ze spółką umów o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi, ale także na tym, by w programie wzięło udział jak najwięcej pracowników.

Prezes Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń powiedział PAP, że PZU zależy „nie tylko na tym, aby zachęcić pracodawców do podpisywania ze spółką umów o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi (PPK), ale także na tym, by w programie mającym na celu budowanie oszczędności Polaków wzięło udział jak najwięcej pracowników”.

Przekroczyliśmy z nawiązką 100 tysięcy pracowników. Taką łączną liczbę zatrudniają firmy, z którymi podpisaliśmy do tej pory umowy o zarządzenie PPK. Te 100 tysięcy to dopiero początek. Walczymy o to, żeby szybko zwielokrotnić tę liczbę. Permanentnie podpisujemy nowe umowy. Mamy jako PZU ambicję wygrać w rywalizacji o przyciągnięcie klientów najlepszą ofertą” - podkreślił Surówka.

Prezes PZU pytany o rynek PPK, na którym zarządzana przez niego spółka jest jednym z liderów, powiedział, że „konkurencja w zakresie PPK stała się też konkurencją o to, kto może najlepiej wspierać pracodawców”.

Mamy jedną z największych sieci sprzedaży i doradców klienta, którzy w razie czego, gdy są jakiekolwiek pytania czy trudności, służą pomocą. Myślę, że nasi klienci, szczególnie ci korporacyjni, mają tego świadomość” - ocenił.

Naszą ambicją jako Grupy PZU jest to, żebyśmy byli liderem na polu PPK. Liczymy się jako Grupa, ale warto wspomnieć także o tym, że z naszej Grupy także bank Pekao SA partycypuje w dystrybucji produktów PPK i uważamy, że to jest także część naszego wysiłku” - podkreślił.

Ponieważ (PPK - PAP) to jest produkt oszczędnościowy, w pewnym sensie dystrybuowany przez pracodawców, korzystamy tutaj z naszej sieci sprzedaży, z naszego know-how, żeby maksymalnie odciążyć pracodawców w tym nie całkiem łatwym procesie, jednocześnie kreując bardzo dużo benefitów dla naszych klientów” - dodał Surówka.

Jako PZU ogłosiliśmy, że w pierwszym roku nie będziemy w ogóle pobierali opłat za zarządzanie PPK i budujemy cały +ekosystem+ różnych benefitów, również zdrowotnych, dla osób, które zapiszą się do PPK. Walczymy bowiem nie tylko o to, żeby zachęcić pracodawców do podpisania z nami umów, lecz także o to, żeby pracownicy przystępowali do planów” - zaznaczył prezes PZU Paweł Surówka.

Pracownicze Plany Kapitałowe to dobrowolny i powszechny system długoterminowego oszczędzania, który ma być tworzony wspólnie przez pracowników, pracodawców oraz państwo.

Ustawa o PPK weszła w życie 1 stycznia 2019 roku. Zgodnie z nią, od 1 lipca tego roku jako pierwsi do systemu wchodzą największe przedsiębiorstwa zatrudniające co najmniej 250 osób. Potem, co pół roku - do stycznia 2021 r. - system będzie wprowadzany w coraz mniejszych firmach. Polski Fundusz Rozwoju, który jest odpowiedzialny za uruchomienie i wdrożenie PPK zakłada, że systemem docelowo zostanie objętych nawet 7-8 mln osób.

Grupa PZU zarządza ok. 300 mld zł aktywów i świadczy usługi dla 22 milionów klientów w pięciu krajach. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają 1803 r.; wówczas powstało pierwsze na ziemiach polskich towarzystwo ubezpieczeniowe. Od 2010 r. spółka PZU SA jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Skarb Państwa ma ok. 34,19 proc. akcji PZU SA. PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych