Tak się kończy tolerancja. Kobiety w Hiszpanii muszą być chronione w nocy
Władze Grenady na południu Hiszpanii ogłosiły w poniedziałek, że autobusy miejskie będą kursowały w nocy do miejsc dogodnych dla pasażerek. W grudniu podobny projekt, służący bezpieczeństwu kobiet, zostanie uruchomiony w kilku miastach aglomeracji Madrytu.
Zapowiedziane przez hiszpańskich samorządowców inicjatywy zbiegają się z obchodzonym w poniedziałek Międzynarodowym Dniem Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.
Jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej w Grenadzie przedstawiciel władz Grenady Cesar Diaz, w nocnych autobusach na terenie miasta pasażerki będą mogły prosić kierowców autobusów o zboczenie z trasy i dowiezienie ich w miejsce jak najbliższe celowi ich podróży.
Musimy skończyć z plagą przemocy wobec kobiet, przejawiającej się na różne sposoby. Nasza inicjatywa jest konkretną odpowiedzią służącą ich ochronie - powiedział Diaz.
Pasażerki nocnych autobusów w Grenadzie, aby zostać dowiezione do dogodnego miejsca, muszą poinformować o tym kierowcę niezwłocznie po wejściu do autobusu.
W poniedziałek podobny plan ogłosiła wspólnota autonomiczna Madrytu. Do końca grudnia wybrane zostaną linie autobusowe, w których kobiety, a także podróżujący nocą nieletni, będą mogli prosić o podwiezienie w okolice domu.
W pierwszej kolejności projekt będzie rozwijany od stycznia w Fuenlabradzie, Leganes, Pinto, Valdemoro oraz w Las Rozas.
W lutym 2018 roku władze miasta Vigo, w północno-zachodniej Hiszpanii, nakazały kierowcom autobusów dbanie o bezpieczeństwo samotnie podróżujących nocą kobiet. Kierowcy zostali zobowiązani do zatrzymywania pojazdu tylko wtedy, kiedy upewnią się, że pasażerce po wyjściu z autobusu nie będzie groziło niebezpieczeństwo.
Z szacunków policji wynika, że w Hiszpanii ofiarami przemocy na tle seksualnym są tam średnio trzy kobiety dziennie.
ak, PAP