Informacje

Uber pod lupą ITD / autor: pixabay
Uber pod lupą ITD / autor: pixabay

Uber w końcu ma się czego bać

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 grudnia 2019, 10:08

    Aktualizacja: 12 grudnia 2019, 10:42

  • Powiększ tekst

Uber wreszcie w opałach. Od 1 stycznia w życie wchodzi nowelizacja ustawy transportowej zwana potocznie lex Uber. Co to oznacza? Uber, Bolt staną się oficjalnie pośrednikiem w przewozie osób. To nakłada na nich obowiązek pilnowania, czy ich kierowcy jeżdżą legalnie. A ci będą jeździć zgodnie z prawem, jeżeli będą mogli się wylegitymować licencją taksówkarską, a ich samochody będą przystosowane do nowych regulacji. Pisze speidersweb.pl 

Jednak rozporządzenia precyzujące wymogi Lex Uber jeszcze nie weszły w życie. Wciąż nie wiadomo, jak mają wyglądać wzory licencji, nie mówiąc już nawet o zamówieniu ich przez miejskie magistraty. Kierowcy, którzy chcą przekwalifikować się na taksówkarzy nie mają więc takiej możliwości. Ryzyk-fizyk

Dominik Wolski, country manager Bolta, podkreśla, że wiązanie się z podmiotami bez licencji stanowiłoby dla jego firmy duże ryzyko. Trudno się temu dziwić, bo grzywny, które może dostać pośrednik w przewozie osób wahają się od 5 do 40 tys. zł za każde naruszenie.

Tymi podmiotami w dużej mierze są obecnie partnerzy flotowi. Część kierowców dostaje od nich informacje, że jeżeli nie zamontują sobie taksometru, kasy fiskalnej i nie porobią badań psychologicznych, to współpraca z nimi zostanie zerwana. wraz z końcem roku.

Teraz Podobne Uber swoim kierowcom tłumaczy zawiłości związane z wejściem w życie nowego prawa. Zaleca by przed nowym rokiem należy zrobić badania lekarskie. Reszta ścieżki postępowania oznaczona jest jako „po 1 stycznia”- pisze speidersweb.pl 

Kierowca Ubera mieć będzie obowiązek odebrać lampę i naklejki, wykonać przegląd i zarejestrować samochód w Dzielnicowym Wydziale Komunikacji. Dalej pozostaje już tylko poinformowanie partnera flotowego, który złoży wniosek o wydanie identyfikatora do Miejskiego Wydziału Komunikacji. Wtedy stanie się pełnoprawnym taksówkarzem.

Cały proces nieco jednak potrwa. Uber zamierza dać kierowcom czas do końca marca, czyli do chwili, gdy mija okres przejściowy dla platform określony w nowelizacji ustawy transportowej. W tym czasie nie grożą mu żadne kary finansowe. W przeciwieństwie do kierowców bez licencji.

Czy kierowcy i pasażerowie mogą spodziewać się wzmożonej kontroli inspektorów po 1 stycznia 2020 r. polskich drogach? GITD nie wypowiada się.

Ale GITD kontrolami chwali się zazwyczaj po fakcie. W Krakowie tylko w listopadzie wojewódzki inspektorat informował o trzech takich akcjach, przeprowadzanych wraz z policją i strażą graniczną. Efekt? Wszczęcie postępowań administracyjnych od 19 tys do 30 tys. zł.

Czytaj tez:Uber wyrzuconu z Londynu

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych