Uber w Niemczech nielegalny – musi stamtąd wyjechać
Sąd we Frankfurcie nad Menem uznał, że model biznesowy firmy UberPop, oferującej osobom prywatnym za pomocą internetu usługi transportowe wykonywane przez niezawodowych kierowców jest niezgodny z prawem – podał portal TVP Info.
Jednocześnie sąd zakazał Uberowi działalności na terenie Niemiec. To kolejny kraj, który delegalizuje tego przewoźnika.
Jak zaznacza agencja dpa, branża taksówkarska po raz pierwszy zaskarżyła do sądu firmę Uber, co oznacza, że wyrok ma znaczenie precedensowe. Wyrok nie jest prawomocny; przedsiębiorstwo może się od niego odwołać.
Uber oferuje swoje usługi w pięciu niemieckich miastach - Berlinie, Frankfurcie nad Menem, Hamburgu, Monachium i Duesseldorfie.
Czytaj także: Uber wyrzucony z Londynu
Amerykańska firma Uber łączy za pomocą aplikacji UberPop klientów poszukujących środka transportu z prywatnymi osobami oferującymi odpłatnie transport samochodowy.
Użytkownik podaje swoją lokalizację i cel podróży, a aplikacja pokazuje mu najbliższych zalogowanych w systemie przewoźników. Płatność odbywa się za pomocą platformy internetowej
Przeciwko temu systemowi protestują organizacje zawodowych taksówkarzy. Firma z Kalifornii to według nich nieuczciwa konkurencja, świadcząca usługi przez niekompetentnych kierowców.
Ostrzegają, że kierowcy współpracujący z Uberem nie mają pozwolenia na przewóz osób i nie przechodzą badań lekarskich oraz innych egzaminów, co może narazić pasażerów na niebezpieczeństwo.
Wartość firmy, której inwestorami są m.in. Goldman Sachs oraz Google Ventures, wyceniana jest na 17 mld dolarów. Założony cztery lata temu w San Francisco Uber zatrudnia ponad 2 tys. osób i jest obecny w ok. 100 amerykańskich miastach oraz w 70 za granicą.
gr