Informacje

autor: Pixabay
autor: Pixabay

31 ferm drobiu zostanie sprawdzonych przez służby

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 stycznia 2020, 13:10

    Aktualizacja: 3 stycznia 2020, 13:22

  • Powiększ tekst

31 ferm drobiu zostanie sprawdzonych przez służby weterynaryjne po zaatakowaniu ptasią grypą w Topoli Osiedle.

Służby weterynaryjne przeprowadzą dochodzenie epizodyczne na terenie 31 ferm drobiu w powiecie ostrowskim - poinformował w piątek PAP Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu Andrzej Żarnecki. Przyczyną jest ptasia grypa, wykryta na fermie drobiu w Topoli Osiedle (Wielkopolskie).

Stwierdzony u 65 tys. kur niosek chorych na ptasią grypę wirus H5N8 w miejscowości Topola Osiedle (Wielkopolskie) nie jest groźny dla ludzi, ale jest śmiertelny dla ptaków - poinformował w piątek PAP o wynikach Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Poznaniu Andrzej Żarnecki.

W związku z wykryciem ptasiej grypy służby weterynaryjne przeprowadzą dochodzenie epizodyczne na obszarze zapowietrzonym i zagrożonym w promieniu 10 km - powiedział. Działaniami zostanie objętych 31 ferm drobiu na terenie powiatu ostrowskiego.

W trakcie dochodzenia weterynarze będą ustalać ewentualne przyczyny zaatakowania stada kur ptasią grypą. Czytaj więcej: Ptasia grypa: Zagazowanych będzie 65 tys. kur

To bardzo trudne zadanie. Być może wirus został wdmuchnięty do kurników przez wentylatory z powietrzem albo wniesiony przez człowieka. Zostaną przeanalizowane wszystkie zdarzenia, jakie miały miejsce w ostatnim czasie na fermie; czy wchodziły jakieś obce osoby, czy w pobliżu są zbiorniki wodne i dzikie ptactwo, czy pasza była świeżo dostarczana i skąd pochodziła. To zdarzenie jest zastanawiające, ponieważ na tym terenie nie stwierdzono przypadków choroby u dzikich ptaków - ocenił Żarnecki.

65 tys. chorych na ptasią grypę kur niosek w piątek zostanie zagazowanych. Utylizacja nastąpi w oddalonym ponad 200 km Śmiełowie k. Piły. Tam zostaną przerobione na mączkę.

Dodał, że wirusy grypy mutują, dlatego ludzi, którzy mają kontakt z ptakami obowiązuje szczególna higiena - mycie rąk i zmienianie odzieży. Wirus ten - jak wyjaśnił Żarnecki - jest wrażliwy na obróbkę termiczną (smażenie, gotowanie) i na środki dezynfekcyjne.

Poinformował, że w piątek powołano sztaby kryzysowe w powiecie ostrowskim i wojewódzki w Poznaniu, które kontrolują sytuację.

Wyłoniono służby pomocnicze dla lekarzy weterynarii w postaci policji i straży pożarnej. Zostaną podjęte działania osłonowe w postaci wykładania mat dezynfekcyjnych na wytyczonym obszarze zapowietrzonym i zagrożonym - wyjaśnił.

Służby weterynaryjne wykryły ptasią grypę w Topoli Osiedlu 31 grudnia ub.r. Zarażonych zostało 65 tysięcy kur niosek, jaja i pasza.

Dopiero w środę 7 stycznia - jak poinformował PAP Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wlkp. Dariusz Hyhs - pojawią się tablice informujące, że w promieniu 3 kilometrów od ogniska choroby jest teren zapowietrzony, a w promieniu do 10 km - zagrożony. Powodem opóźnienia jest świąteczna przerwa firm produkujących tablice.

ak, PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych