Wielka korupcja! Zatrzymano 30... policjantów!
Ponad 30 celników i policjantów zatrzymano w czwartek podczas antykorupcyjnej akcji prokuratury na przejściu granicznym Kałotina między Bułgarią a Serbią, największym punkcie granicznym w kierunku do Europy Zachodniej.
Prokurator generalny Iwan Geszew, który w ostatnich dniach jest niezwykle aktywny, poinformował, że zatrzymano także naczelnika przejścia granicznego. „Chodzi o rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej, która rozwijała praktyki korupcyjne. Pobierali pieniądze od kierowców przejeżdżających przez przejście” - wyjaśnił.
CZYTAJ TEŻ: Tak Google zmapował świat
Według niego chodzi o „proceder na wyjątkowo dużą skalę”. Wśród zatrzymanych są również funkcjonariusze policji granicznej. Ruch na przejściu był wstrzymany przez kilka godzin.
Akcje przeciw celnikom przeprowadzane były w ostatnich latach nierzadko, najczęściej na przejściach z Turcją: Kapitan Andreewo i Lesowo. Policja i prokuratura trafiały na duże sumy w gotówce, celników najczęściej zwalniano z pracy, lecz nie było skazanych.
W czwartek przeprowadzono również akcję przeciw przestępczości w małych miejscowościach. We wsi Rozino rejonie miasta Karłowo w środkowej części kraju zatrzymano 60 osób, podejrzanych o kradzieże domowe.
W ostatnich dwóch tygodniach prokuratura zakwestionowała immunitet prezydenta Rumena Radewa, postawiła zarzuty największemu bossowi hazardowemu Wasilowi Bożkowowi, który w tymczasem uciekł z kraju, zintensyfikowała poszukiwania ukrywającego się w Serbii byłego bankiera Cwetana Wasilewa, któremu zarzuca się umyślne spowodowanie upadłości w 2014 r. czwartego pod względem wielkości banku KTB. W środę podjęto pierwsze działania przeciw importerom odpadów, spalanych wbrew prawu w kilku ciepłowniach. O wynikach tej akcji na razie nie informowano.
Jednocześnie po podaniu w środę przez amerykański Departament Stanu, że bułgarski sędzia Andon Mitałow nie będzie wpuszczany do USA z powodu korupcji, wyjaśniło się, że w kraju nie prowadzi się przeciwko niemu dochodzenia. Kolegium sędziów w Krajowej Radzie Sądowniczej, organie zarządzającym polityką kadrową w sądownictwie, stwierdziło, że nie ma żadnych sygnałów przeciw Mitałowowi i nie ma podstaw, by zawieszać go w czynnościach.
W październiku 2019 r. Mitałow zezwolił na wyjazd do Rosji oskarżonego o szpiegostwo Nikołaja Malinowa, by odebrał odznaczenie od prezydenta Władimira Putina. Fakt, że pozwolono na wyjazd Malinowa, chociaż prokuratura zakazała mu opuszczania kraju, wywołał skandal. Ówczesny prokurator generalny Sotir Cacarow nakazał inspektoratowi sądowemu sprawdzenie wszystkich decyzji Mitałowa. Nieprawidłowości nie stwierdzono.
PAP/ as/