Paryż spogląda na wschód Europy
„Wraz z brexitem wschód Europy traci sojusznika, ale zdobywa większe wpływy” - brzmi tytuł artykułu we francuskim dzienniku „Le Monde”. W tekście cytowane są też słowa premiera Morawieckiego, który w niemieckim „Die Welt” napisał, że Północ zarabia na dotowaniu Wschodu.
Autorka artykułu Isabelle Mandraud, specjalizująca się w sprawach Europy tłumaczy, że „wśród krajów, które najpóźniej weszły do UE rozwód ze Zjednoczonym Królestwem odczuto bardziej niż w innych państwach Unii, jako stratę strategicznego partnera będącego zwolennikiem atlantyzmu, przychylnego rozszerzeniu i podobnie jak połowa z nich, nie należącego do strefy euro”.
Mandraud cytuje polskiego premiera, który we wtorek napisał w niemieckim dzienniku „Die Welt”: „To nie Północ dotuje Wschód i Południe, tylko na tym zarabia, a mówiąc precyzyjnie, zarabiają na tym wszyscy”.
Odmowę przyjęcia masowej imigracji i rezygnację Komisji Europejskiej z narzucania kwot ich przyjmowania, dziennikarka „Le Monde” przedstawia jako kolejny sukces środkowo i wschodnioeuropejskich członków UE.
»» O Polsce i jej roli w UE czytaj tutaj:
Trójmorze, czyli Polska trendsetterem Europy
Mandraud przytacza także fragment niedzielnego przemówienia do narodu premiera Wegier Victora Orbana, który, jak to ujęła „trąbił”, że „myśleliśmy, że Europa jest naszą przyszłością, a teraz wiemy, że to my jesteśmy przyszłością Europy”.
Znawca Europy Środkowej Jean-Yves Potel po lekturze tego artykułu ocenił, że od wizyty w Polsce prezydenta Macrona wyraźne jest w mediach francuskich zainteresowanie i próba zrozumienia krajów wschodniej flanki UE.
»» Całość analizy artykułu „Le Monde” czytaj na wPolityce.pl:
Źródło: wpolityce.pl, sek