Informacje

Pracownicy szpitala w Padwie z maseczkami ochronnyi na twarzch / autor: EPA/NICOLA FOSSELLA
Pracownicy szpitala w Padwie z maseczkami ochronnyi na twarzch / autor: EPA/NICOLA FOSSELLA

TEMAT DNIA

Koronawirus zabija we Włoszech

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 lutego 2020, 15:52

    Aktualizacja: 23 lutego 2020, 10:24

  • 1
  • Powiększ tekst

Do 51 wzrosła w sobotę we Włoszech liczba osób zakażonych koronawirusem - podały władze regionów Lombardia i Wenecja Euganejska na północy, gdzie jest ognisko zachorowań. Od piątku zmarły dwie starsze osoby. To pierwsze śmiertelne ofiary wirusa w tym kraju.

W piątek w rejonie Padwy zmarł 78-letni mężczyzna, a w sobotę w Codogno koło Lodi - 75-letnia kobieta.

Liczba zarażonych rośnie w szybkim tempie.

Szpital Publiczny w Codogno (Lombardia) / autor: PAP/EPA/MATTEO CORNER
Szpital Publiczny w Codogno (Lombardia) / autor: PAP/EPA/MATTEO CORNER

Według najnowszych informacji w Lombardii potwierdzono 39 przypadków zachorowań, a w Wenecji Euganejskiej - 12.

W obu regionach trwają działania mające na celu ustalenie źródeł koronawirusa, występującego u osób, które nie podróżowały do Chin.

Agencja Ansa podała, że w przypadku miejscowości Vo koło Padwy, skąd pochodził zmarły 78-latek oraz inny chory, wszczęto postępowanie, by ustalić, czy istnieje związek między tymi przypadkami a działalnością handlową prowadzoną tam przez chińskich imigrantów.

»»O epidemii koronawirusa czytaj też:

Szczepionka na koronawirusa może za półtora roku

Chiny zamieniają się w kraj bezprawia

Opustoszałe ulice Codogno, gdzie zanotowano przypadki zachorowań na koronawirusa / autor: PAP/EPA/MATTEO CORNER
Opustoszałe ulice Codogno, gdzie zanotowano przypadki zachorowań na koronawirusa / autor: PAP/EPA/MATTEO CORNER

W związku z szerzeniem się koronawirusa biskup miasta Piacenza w regionie Emilia-Romania, Gianni Ambrosio zalecił, aby podczas mszy księża dawali wiernym komunię do ręki i by unikano uścisku dłoni w czasie przekazywania sobie znaku pokoju.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP), sek

Powiązane tematy

Komentarze