Epidemia: Są nowe dane Ministerstwa Zdrowia
W związku z koronawirusem hospitalizowanych jest obecnie 1,9 tys. osób, a ponad ok. 106 tys. objętych jest kwarantanną - podało we wtorek rano Ministerstwo Zdrowia.
Resort poinformował, że hospitalizowanych jest 1900 osób, a 106 525 osób objętych jest kwarantanną. Osób zgłoszonych do kwarantanny po powrocie do kraju jest 163 789. Nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objętych jest 52 370 osób.
Zakażenie koronawirusem, od 4 marca br. kiedy poinformowano o pierwszym przypadku, potwierdzono dotąd u 2132 osób, z których 31 zmarło.
Informacja, że ktoś jest hospitalizowany, to wiadomość, że przebywa w szpitalu. Niekoniecznie oznacza to, że jest nosicielem koronawirusa, albo że jest chory na COVID-19. Niektóre osoby mają objawy chorobowe, ale jest to np. grypa. Dopiero po wykonaniu testu wiadomo, czy mamy do czynienia z zakażeniem koronawirusem.
Informacja, że ktoś jest objęty kwarantanną dotyczy osób zdrowych, które miały bliski kontakt z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Osoba nią objęta przebywa w swoim mieszkaniu przez dwa tygodnie - liczone od dnia ostatniego kontaktu z zakażonym lub od dnia powrotu z regionu ryzyka. Nie wolno jej wychodzić nawet z psem na spacer, do sklepu czy do lekarza. To kwestia odpowiedzialności, bo może być nosicielem koronawirusa i zakażać, choć sama nie ma objawów. Nikomu nie wolno takiej osoby odwiedzać.
Informacja, że ktoś jest objęty nadzorem epidemiologicznym oznacza, że nie miał bezpośredniego kontaktu z nosicielem lub chorym, ale na wszelki wypadek sprawdza się stan zdrowia tej osoby. Chodzi np. o pracę w jednym budynku, w którym przebywał nosiciel koronawirusa. Nadzór epidemiologiczny trwa 14 dni. Odbywa się w porozumieniu z pracownikami inspekcji sanitarnej po wywiadzie epidemiologicznym. Należy przejść na pracę zdalną w domu, zawiesić życie towarzyskie, ograniczyć do minimum wyjścia. Dwa razy dziennie mierzyć temperaturę, kontrolować stan zdrowia.
PAP/ as/