TYLKO U NAS
Antywirusowy Poradnik dla Przedsiębiorców. Część 1. Co dalej, przedsiębiorco?
14 marca br. znacząca grupa przedsiębiorców została – z dnia na dzień – pozbawiona możliwości prowadzenia działalności gospodarczej. Ale już wcześniej, w kilku branżach sprzedaż gwałtownie spadła, co było spowodowane reakcją konsumentów na zagrożenia związane z koronawirusem.
Takiej sytuacji jeszcze nie przerabialiśmy… Nie dziwi więc, że nie byliśmy przygotowani, jako kraj, na tak daleko idące obostrzenia oraz ich konsekwencje. Marną pociechą dla przedsiębiorców, którzy stali się ofiarami tej sytuacji, jest fakt, iż podobnie sprawa ma się niemal na całym świecie.
Co z tą tarczą?
Dość szybko, z próbą pomocy systemowej wyszedł do przedstawicieli rodzimego biznesu polski rząd. Mowa oczywiście o kolejnych wersjach tarczy antykryzysowej. Problem w tym, że ilość poszkodowanych firm jest tak gigantyczna oraz nie wszystkie w tym samym stopniu. Powyższe oznacza, że nie ma najmniejszej możliwości, aby dotrzeć do każdego potrzebującego z odpowiednią pomocą oraz we właściwym czasie. Jeśli bowiem odpowiedni zastrzyk finansowy dotrze do danej firmy zbyt późno, często: nie da się jej uratować.
A przecież o stosowną pomoc finansową wystąpią, niechybnie, także takie podmioty, które nieznacznie (lub wcale) nie ucierpią na kryzysie związanym z COVID-19. Wnioski takich podmiotów, także muszą zostać przez odpowiednie instytucje rozpoznane. Aby przynajmniej w minimalnym stopniu uzmysłowić sobie, jak ogromny problem stoi przed osobami odpowiedzialnymi za opracowanie optymalnych zasad pomocy naszym przedsiębiorcom, dodajmy, że obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 3 mln działających firm. Oczywistą konkluzją jest stwierdzenie, że systemowa pomoc w dużym stopniu będzie działaniem wybiórczym, czy przypadkowym. A to z kolei powinno zmobilizować każdego przedsiębiorcę, któremu biznesowa śmierć zajrzała w oczy, do podjęcia działań ratunkowych we własnym zakresie.
Mainstream kłamie!
Trudno się dziwić, iż temat obecnych (i przyszłych) problemów przedsiębiorców bardzo często gości w mediach. Niestety, w bardzo niewielkim stopniu w publikowanych tekstach, czy też w wypowiedziach ekspertów dla mainstreamowych mediów, poszkodowani znajdą dla siebie rzetelne i coś wnoszące porady. Zwykle bowiem są to bardzo ogólnikowe stwierdzenia o perspektywach rozwoju sytuacji: lewicowe media obwieszczają niemal koniec świata dla polskiego biznesu, prawicowe – chwalą rząd za daleko idącą pomoc przedsiębiorcom. Znacznie gorzej jest wtedy, kiedy mainstreamowe media próbują doradzać poszkodowanym.
Jakież to rozwiązania kryzysowej sytuacji danej firmy możemy najczęściej znaleźć w licznych tekstach, dotyczących tej tematyki? Niemal zawsze jest to przedstawianie plusów sądowego postępowania restrukturyzacyjnego w opozycji do złożenia przez zarząd danej firmy wniosku o jej upadłość. Jakby nie było już żadnych, innych alternatyw…
Problem w tym, że najczęściej – szczególnie, jeśli dany podmiot potężnie ucierpi na skutkach obecnego kryzysu – oba rozwiązania zakończą się w identyczny sposób. Będzie to upadłość likwidacyjna przedsiębiorcy. Nie jest to zachęcająca perspektywa dla firmy, która działała np. od ponad 20-tu lat na rynku, zdobyła na tymże bardzo mocną pozycję oraz dorobiła się pokaźnego majątku.
Celem niniejszego cyklu – będzie to łącznie 7 odcinków – jest omówienie wszystkich możliwych antykryzysowych działań, które przedsiębiorcy mogą podjąć, aby uratować swoją firmę. Lub przynajmniej znacząco poprawić swoją sytuację, w stosunku do skutków zaniechania tychże działań.
Zainteresowane tą tematyką osoby, zapraszam do lektury kolejnych części Poradnika, które będą się ukazywać na portalu wGospodarce.pl.
Krzysztof OPPENHEIM: ekspert finansowy, związany z bankowością od 1993 r. Specjalizuje się m.in. w antywindykacji, upadłości konsumenckiej, a także w pomocy podmiotom gospodarczym, które znalazły się w sytuacji braku płynności finansowej. Członek Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Aktywny przedsiębiorca od ponad 25 lat.