Darmowe leki dla przyszłych mam
Senat przyjął nowelizację ustawy dającą kobietom w ciąży bezpłatny dostęp do leków z listy leków refundowanych. Receptę z kodem „C” wypisać będzie mógł każdy lekarz oraz położna. Leki przysługiwać będą w okresie ciąży, jednak nie dłużej niż 15 dni po planowej dacie porodu wskazanej w zaświadczeniu. Senat rozszerzył też program Ciąża Plus o okres połogu.
Za uchwałą w sprawie przyjęcia nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw z poprawkami opowiedziało się w środę 98 senatorów, czyli wszyscy głosujący. Natomiast wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek nie uzyskał akceptacji (48 senatorów za i tyle samo przeciw).
Do ustawy przyjęto m.in. poprawkę o uwzględnieniu w ustawie również dodatkowo okresu połogu, czyli dodatkowych 8 tygodni. Wniosła ją Ewa Matecka (KO) w czasie posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia. Proponowana zmiana nie uzyskała wtedy poparcia (trzy głosy za, trzy przeciw) i została ona - podobnie jak pozostałe - poddana w środę ocenie Senatu, który ją przyjął.
„Objęcie tym świadczeniem, opieką, troską i taką szczególną pielęgnacją celem zaspokojenia wszystkich potrzeb zdrowotnych kobiet tak w ciąży, jak i w czasie połogu jest wręcz konieczne i bardzo ważne. Wiele schorzeń i wiele zmian, które zachodzą w czasie ciąży ustępują powoli dopiero w okresie połogu” - argumentowała konieczność poszerzenia przepisu o okres połogu senator Matecka.
Również za takim rozwiązaniem opowiedział się senator Wojciech Konieczny (Lewica) zauważając, że wiele schorzeń jest następstwem ciąży i należy wspólnie rozpatrywać te dwa stany. „Pewne dolegliwości, schorzenia nie znikają po porodzie. Nadal trzeba je leczyć i nawet czasami intensywniej” - mówił Konieczny. Dodatkowo wskazywał, że taka zmiana nie „zatrzęsłaby” budżetem państwa. „Zakres wydatków nie jest duży, bo okres połogu zajmuje 8 tygodni, ciąża 9 miesięcy” - tłumaczył senator.
Jednak wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski biorący udział w posiedzeniu Senatu stwierdził, że takie poszerzenie zakresu ustawy nie jest zasadne. „Cały projekt ustawy przeznaczony był dla kobiet w ciąży” - zauważył.
Kolejna poprawka, która zyskała poparcia Senatu o charakterze legislacyjnym ma na celu wykreślenie przepisu, który nakazuje już od 1 lipca 2020 roku lekarzom i położnym wypisującym darmowe leki weryfikację leków w systemie elektronicznym. Tymczasem pełną funkcjonalność system, jak zapisano w nowelizacji, miałby osiągnąć do 31 grudnia 2021 roku. Za tą poprawką głosowało 99 senatorów, za opowiedziało się 51 senatorów, przeciw było 48.
Odnosząc się do nowelizacji ustawy Beata Małecka-Libera (KO) wskazała na jej pewne mankamenty. Zaznaczyła, że nie budzi ona co prawda większych kontrowersji, ale sam przebieg jej uchwalania jest „dziwaczny i pokrętny”. To co rodzi wątpliwości to brak listy leków. Podkreśliła, że będzie ona znana najwcześniej we wrześniu.
„Na komisji (zdrowia) wiceminister (Miłkowski - PAP) powiedział, że prace trwały od poprzedniej kadencji i dopiero teraz trafia pod obrady. Najgorsze w tej ustawie jest to, że wejdzie dopiero w lipcu, ale pierwsza lista leków najwcześniej pojawi się we wrześniu. Nie cieszmy się już w tej chwili. Taka ustawa powinna trafić z załącznikiem, jakie konkretnie to będą leki” - powiedziała.
Zgodnie z zapisami nowelizacji wykaz bezpłatnych leków przygotowuje Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Ogłoszony ma być najpóźniej w cztery miesiące od wejścia w życie ustawy, czyli od 1 lipca 2020 roku. Najwcześniej znany będzie we wrześniu, bo wtedy ogłoszona będzie lista leków refundowanych. Jednak bardziej realnym terminem, jak wskazywał na posiedzeniu komisji zdrowia wiceminister jest listopad.
Senatorowie w czasie debaty pytali też o to, dlaczego wprowadzono mechanizm korygujący. Nakłada on na ministra zdrowia obowiązek ograniczania liczby darmowych leków w przypadku przekroczenia założonego limitu wydatków na dany rok. Wiceminister tłumaczył, że analogiczny mechanizm działa w przypadku darmowych leków dla osób powyżej 75 lat.
„Ministerstwo finansów musi mieć pewność przy planowaniu budżetu państwa, jakie środki ma zabezpieczyć na finansowanie poszczególnych ustaw” - wyjaśnił Miłkowski.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą leki kobietom w ciąży będą mogli przepisywać wszyscy lekarze. Z bezpłatnych leków, czyli z tzw. programu Ciąża Plus skorzystać będą mogły również przyszłe matki, które nie są ubezpieczone.
Program będzie finansowany z budżetu państwa. W tym roku ma kosztować 11 mln zł, w 2021 r. - 24,2 mln zł, potem co roku ma rosnąć o 10 proc. i ostatecznie w 2029 roku osiągnąć kwotę 51,2 mln zł.
Senat skieruje teraz swoją uchwałę do rozpatrzenia Sejmowi.
PAP/ as/