Kłopoty w strefie euro wpłyną na połowę polskiej produkcji
Rozwój sytuacji w strefie euro może wpływać nawet na połowę produkcji w naszym kraju - uważają analitycy MFW. Ich zdaniem to, co się dzieje w eurostrefie mocno oddziałuje również na wysokość stóp procentowych oraz poziom inflacji w Polsce.
W dokumencie roboczym przygotowanym przez ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) opisano wpływ cyklów gospodarczych w strefie wspólnej europejskiej waluty na sytuację ekonomiczną Polski. Przeanalizowano lata 1999-2012.
"Dla otwartej i tak bardzo zintegrowanej ze strefą euro gospodarki jak polska, zrozumienie, w jakim stopniu zewnętrze szoki wpływają na ekonomię, jest jednym z kluczowych czynników do prowadzenia polityki gospodarczej" - czytamy w opracowaniu.
Eksperci MFW przewidują, że w średnim okresie wzrost w gospodarczy w Polsce będzie oscylował wokół 4 proc. Zwracają uwagę, że trudno kwestionować fakt, iż rozwój gospodarczy w Polsce będzie w istotny sposób wpływać na ekonomię strefy euro, ponieważ nasza gospodarka jest stosunkowo mała.
Wyniki pracy analityków MFW sugerują, że 50 proc. zmienności produkcji w Polsce jest wynikiem zewnętrznych szoków, takich jak np. kryzysy. Analogiczny wynik odnosi się również do wysokości nominalnej stopy procentowej w naszym kraju. Zdaniem MFW nie powinno to dziwić, bo polska gospodarka jest mała, ale otwarta.
Jeśli chodzi o wysokość inflacji, to głównie odpowiada za nią stan naszej gospodarki. Zewnętrze szoki mają odpowiadać za jej odchylenia w 25 procentach. Wpływają one jednak w znacznym stopniu na kurs naszej waluty. W opracowaniu przypomniano m.in. załamanie się kursu złotego po kryzysie z 2008 r.
Dokument MFW, jak podkreśla sam Fundusz, jest opracowaniem jego ekspertów, ale nie musi prezentować oficjalnego stanowiska całej instytucji.
(PAP)