Warunkowość makroekonomiczna przeszkodą w głosowaniu nad budżetem UE. Ostateczna decyzja w przyszłym tygodniu
Komisja budżetowa PE po raz kolejny odłożyła we wtorek głosowanie nad budżetem UE na lata 2014-2020. Powód to niedopięte prace nad reformą polityki spójności oraz niechęć rządów do podjęcia prac nad systemem dochodów własnych UE.
Według źródeł w europarlamencie głosowanie w komisji nad nowym wieloletnim budżetem powinno odbyć się 14 listopada, tak aby cały PE mógł zatwierdzić budżet na sesji plenarnej w Strasburgu między 18 a 21 listopada.
Planowane początkowo na wtorek głosowanie przełożono, bo ani państwa członkowskie ani komisja PE ds. rozwoju regionalnego nie zatwierdziły jeszcze nowych zasad polityki spójności w latach 2014-2020, które mogą mieć wpływ na wieloletni budżet. Chodzi przede wszystkim o zasadę tzw. warunkowości makroekonomicznej, która przewiduje możliwość zawieszania wypłat funduszy unijnych krajom łamiącym reguły dyscypliny finansowej.
Eurodeputowani uważają też, że rządy krajów Unii wciąż nie wypełniły wszystkich zobowiązań, które są warunkiem zgody PE na wieloletnie ramy finansowe. "Szczególnie niepokojące jest to, że Rada UE nie zdołała szybko rozpocząć dyskusji nad systemem zasobów własnych UE, podczas gdy obecny system, oparty na składkach narodowych, tak bardzo utrudnia nam stworzenie wiarygodnego i efektywnego budżetu" - powiedział szef frakcji liberałów w PE, Belg Guy Verhofstadt, zarzucając rządom "blefowanie".
We wtorek komisja budżetowa PE za to zatwierdziła trzy nowelizacje rocznego budżetu UE na 2013 r., w tym jego zwiększenie o dodatkowe o 3,9 mld euro na pokrycie zaległych płatności. Ta korekta, zaaprobowana w zeszłym tygodniu przez rządy, również była warunkiem zgody PE na nowy wieloletni budżet.
Ramy finansowe UE na lata 2014-2020 zakładają wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach na siedem lat. Zgodnie z ustaleniami przywódców państw unijnych Polska będzie największym odbiorcą unijnych funduszy, w latach 2014-2020 ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro.
Głosowanie PE nad wieloletnim budżetem, początkowo planowane na wrzesień, odkładano dwukrotnie, bo eurodeputowani domagali się od rządów gwarancji, że wszystkie postawione przez nich warunki zostaną spełnione.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)