Premier Ukrainy: sytuacja powodziowa jest napięta
- Sytuacja związana z powodziami na zachodzie Ukrainy pozostaje napięta - oznajmił w środę premier tego kraju Denys Szmyhal. W zachodnich regionach dochodzi do podtopień, woda niszczy drogi, mosty, przerywa tamy. Ewakuowano 800 mieszkańców. Trzy osoby zginęły.
Szmyhal, który udał się w środę do obwodu iwano-frankowskiego, ogłosił, że region ten został najbardziej poszkodowany i otrzyma początkową pomoc w wysokości 500 mln hrn (ok. 74 mln zł) na likwidację skutków powodzi.
Premier wraz z szefem MSW Arsenem Awakowem odbyli powietrzny monitoring regionów dotkniętych klęską. Awakow zapowiedział przerzucenie na najbardziej potrzebujące tereny wielkogabarytowego sprzętu, a także dodatkowych sił policji, Gwardii Narodowej i ratowników.
W obwodzie iwano-frankowskim częściowo podtopionych jest 570 miejscowości i ponad 7 tys. gospodarstw - przekazała lokalna policja. Według państwowej służby ds. sytuacji nadzwyczajnych zniszczeniu uległo tam 125 km dróg i 29 mostów.
Z brzegów wystąpiła rzeka Dniestr, podmywając trasy o znaczeniu międzynarodowym.
Oprócz obwodu iwano-frankowskiego najsilniej ucierpiały obwody zakarpacki, lwowski, czerniowiecki.
W czwartek ma odbyć się pilne posiedzenie rządu, na którym omówiona będzie likwidacja skutków klęski w zachodnich obwodach kraju.
Czytaj także: Powodzie w Karpatach: krytyczna sytuacja [VIDEO]
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)