Mer Lyonu ignoruje katolickie święta. Woli wspierać muzułmanów
Mer Lyonu Grégory Doucet swoimi ostatnimi decyzjami wywołał kontrowersje we Francji. Polityk najpierw odmówił udziału w tzw. święcie Votum Radców Miejskich, jednej z katolickich uroczystości. Argumentował, że jest za rozdziałem państwa i religii
Zignorował tym samym niemal 400-letnią tradycję. W bazylice Notre-Dame de Fourvière w Lyonie od 1643 roku odbywa się ceremonia „VŒU DES ÉCHEVINS”. Miejscowy arcybiskup błogosławi wtedy miasto Najświętszym Sakramentem, a towarzyszą temu trzy wystrzały z armaty
Nie przeszkodziło mu to, by już dzień później pojawić się na uroczystości muzułmanów, gdzie położył pierwszy kamień pod budowę meczetu Gerland. Co więcej Doucet pochwalił się tym w mediach społecznościowych.
Wolność sumienia nie powinna być atakowana. Władza publiczna ma obowiązek chronić wiernych, którzy chcą praktykować swoją religię, tak jak musi chronić tych, którzy nie chcą praktykować lub wierzyć - napisał.
Partia Zielonych odniosła spory sukces w ostatnich wyborach samorządowych. Przedstawiciele lewicy kierują kilkoma dużymi miastami, m.in. Lyonem.
Czytaj też: Mer Lyonu: Tour de France jest „maczystowski” i „zatruwa”
nczas/KG