Wojsko USA będzie tarczą dla Polski?
W najbliższych dniach zwiększy się aktywność sił powietrznych USA nad Polską - pisze we wtorek „Rzeczpospolita”.
„W ramach ćwiczenia Astral Knight 20 rozłożony zostanie swoisty parasol obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej nad kluczowymi obiektami strategicznymi Polski, np. stacjonującymi na wschodniej flance wojskami sojuszniczymi. Ćwiczenie zostanie przeprowadzone od 17 do 25 września na wszystkich lotniskach wojskowych w Polsce. Manewry te porównywane są przez wojskowych do ćwiczeń sił lądowych USA, które odbyły się latem pod kryptonimem Defender-Europe 20” - czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Jak podaje „Rz”, można się spodziewać na polskich lotniskach i w przestrzeni powietrznej kilkudziesięciu samolotów sojuszniczych, m.in. F-16, czy tankowców, być może też maszyn piątej generacji F-35 A (uczestniczyły one w podobnych manewrach rok temu nad Adriatykiem).
„Strona amerykańska, bez udzielenia wyjaśnień, nie odpowiedziała na pytania „Rzeczpospolitej” o to, jakie maszyny pojawią się w Polsce i ile ich będzie, a także czy zostaną przemieszczone do Polski zestawy Patriot” - czytamy.
Według „Rz”, wiadomo jednak, że w manewrach wspomaganych komputerowo weźmie udział kilkanaście samolotów USAF, które już w sierpniu przyleciały do Polski w ramach ćwiczenia Aviation Detachment. Będą w nich też uczestniczyły polskie maszyny, m.in. F-16.
PAP/ as/