Działania rządu przejdą do historii gospodarczej świata
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg wraz z prezesem PGNiG Jerzym Kwiecińskim podsumowali skutki Tarczy Antykryzysowej i walki Polski z kryzysem wywołanym przez koronawirusa. Podkreślano, że priorytetem rządu w czasie pandemii było „ratowanie miejsc pracy oraz zdrowia i życia Polaków”
Naszym głównym priorytetem w walce ze skutkami koronawirusa było ratowanie miejsc pracy. Za pośrednictwem Tarczy Antykryzysowej ochroniliśmy ponad 6 mln miejsc pracy - mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Na ochronę miejsc pracy przeznaczono do tej pory 137 mld zł. Dzięki temu uchroniono 6 mln miejsc pracy. Oprócz tego dofinansowania do wynagrodzeń wyniosły 16, 3 mld zł - na ochronę pracowników. Z kolei pożyczki dla mikroprzedsiębiorców – 9,2 mld zł w ramach 1,85 mln pożyczek.
Szefowie firm podkreślali, że ta pomoc polska, szybka, skuteczna, zdecydowana, pozwalała podejmować działania, by nie zwalniać kapitału ludzkiego.
Stopa bezrobocia wyniosła ostatnio 6,1 proc. Według Eurostat Polska jest na drugim miejscu po Czechach, z najniższą stopą bezrobocia wśród państw Unii Europejskiej. A więc widzimy, że te mechanizmy skutecznie zadziałały. Teraz przechodzimy do kolejnego etapu. To inwestycje. Duże inwestycje rozwojowe, ale także samorządowe. 12 mld zł trafią do samorządów na różne inwestycje, które będą miały przełożenie na rynek pracy - podkreśliła minister Maląg - Nie mogę nie wspomnieć o programach 500 plus, dobry start, także o tych programach, które pomagają naszym seniorom: 13 . emerytura. Przede wszystkim działania maja służyć polskim rodzinom, gospodarce i powrotowi do dobrych czasów sprzed pandemii. Również nasze spółki pokazały jak ten czas przeżyły i jak sprawnie wspomogły działania na niwie gospodarczej w kraju.
Przypomniała, że z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy wprowadzono dodatek solidarnościowy - w wysokości 1400 zł - przyznawany maksymalnie na 3 miesiące, w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia 2020 r. „Od września nastąpił wzrost zasiłku dla bezrobotnych do kwoty 1200 zł” - dodała.
Nasza firma doskonale poradziła sobie z kryzysem. Przed pandemią byliśmy 7. firmą na GPW. Teraz zajmujemy 2 miejsce. Przed nami tylko technologiczna spółka. Nasze zyski są nie tylko najwyższe w historii naszej firmy, ale i najwyższe w historii polskiej giełdy. Dokonaliśmy tego w okresie koronawirusa. To pokazuje, ze spółka kontrolowana przez państwo może doskonale radzić sobie w kryzysie - powiedział z kolei prezes PGNiG Jerzy Kwieciński - Musieliśmy się przestawić na tryb pracy zdalnej. To prawie 25 tys. Ludzi. W większości nasze zakłady to zakłady produkcyjne. W szczycie 1/3 naszych pracowników była na pracy zdalnej. To też informatyzacja – komunikowaliśmy się głównie elektronicznie. Była potrzeba zakupu maseczek, wprowadzenia systemu rotacyjnego… to kosztowało niemało, ale mamy tez dzięki temu niemałe zyski.
Kwieciński poinformował również o wsparciu 20 szpitali. Przekazano placówkom medycznym sprzęt ratującego życie i uruchomiono wideoinfolinię dot. Kotonawirusa. PGNiG wsparło też program „Szkoła z TVP”.
Pokazaliśmy, że polskie firmy potrafią się odnaleźć w takiej sytuacji. To dotyczyło praktycznie wszystkich polskich większych firm w gospodarce. Wspólnie z rządem pomagaliśmy gospodarce, ale też i sobie. Efekty tego są widoczne. Dziś, gdy mamy telekonferencję, to jest widoczne na poziomie międzynarodowym, jak dobrze Polska radzi sobie z koronawirusem. Przekazuje gratulacje dla na pani ręce, dla rządu premiera Morawieckiego. To, co udało się w czasie pandemii, to przejdzie nie tylko do historii gospodarczej naszego kraju, ale i do historii świata. To najgłębszy kryzys od czasu drugiej wojny światowej na świecie i pokazuje, że Polska doskonale sobie radzi. Bezrobocie na niskim poziomie, ale też udaje nam się przeciwdziałać spowolnieniu gospodarczemu - podsumował Kwieciński.
To był „sprawdzian”, czy państwo polskie istnieje tylko teoretycznie, czy państwo polskie zda egzamin. Nie zapominamy o tym, by nasze obietnicy były dalej realizowane. Teraz wchodzi rozporządzenie o podniesieniu płacy minimalnej do 2800 zł , 18,30 zł za godzinę. 1750 zł płaca minimalna gdy PiS obejmował władze. Taką płace otrzymuje 1 700 mln osób w Polsce - dodała Maląg.
MW