Byle nie wpaść w śmieciówkę. Lepsza umowa na czas określony
Po trzech latach 23 proc. pracujących na umowie cywilnoprawnej trafia na bezrobocie, wynika z raportu przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny PIE „COVID-19 obnażył dualizm polskiego rynku pracy?”
Tylko 42 proc. osób, które rozpoczęły karierę zawodową od pracy na umowie cywilnoprawnej, po 3 latach od zakończenia zatrudnienia znajduje pracę na umowie o pracę na czas określony (22 proc.) lub nieokreślony (20 proc.). 28 proc. wciąż pracuje na umowie cywilnoprawnej, a 23 proc. wpada w bezrobocie. Znacznie lepszym punktem startowym do kariery jest umowa o pracę na czas określony. Ponad 80 proc. osób, które od niej zaczęły, po 3 latach od zakończenia edukacji wciąż pracuje na umowie o pracę na czas określony (55 proc.) lub nieokreślony (26 proc.) – powiedział kierownik zespołu makroekonomii PIE Jakub Sawulski, cytowany w komunikacie.
Badanie wykazało, że ok. połowa osób pracujących na umowach czasowych deklaruje, że chciałaby pracować na stałej umowie, ale nie potrafi takiego zatrudnienia znaleźć.
CZYTAJ TEŻ: Czy to już koniec problemów z pracą w Polsce?
PIE podał, że dane dotyczące liczby osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych w Polsce nie są spójne, natomiast umowy czasowe dotyczą przede wszystkim osób młodych.
1,1 mln podatników rozlicza się z PIT wyłącznie na postawie umowy cywilnoprawnej. Podobna jest liczba osób ubezpieczonych w ZUS. Z kolei badanie GUS pokazuje ok. 3-krotnie niższą liczbę umów cywilnoprawnych. Pytanie w badaniu GUS dotyczy jednak wyłącznie aktywności w badanym tygodniu - czytamy w materiale.’
CZYTAJ TEŻ: Jaki kraj taki Narcos. 62-latka wpadła za narkobiznes
Z danych Eurostatu wynika, że w grupie wiekowej 15-24 lat stanowią blisko 60 proc. Wiele badań naukowych wskazuje na negatywne skutki tych form zatrudnienia, takie jak dyskryminacja płacowa, gorsze standardy płacy czy wstrzymywanie planów prokreacyjnych. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku osób, które dopiero trafiły na rynek pracy - podsumowano.
ISBnews, mw
CZYTAJ TEŻ: Polska. Pacjent widmo z COVID. 2 dni i 373 km w karetce