Złe zadłużanie Polski? Francja: zadłużamy się, by inwestować
Zadłużamy się, aby inwestować – oświadczył w poniedziałek francuski minister gospodarki Bruno Le Maire, prezentując budżet na 2021 rok z bardzo wysokim deficytem na poziomie 6,7 proc. PKB oraz długiem publicznym w wysokości 116,2 proc. PKB**
Długo oczekiwany projekt budżetu charakteryzuje się dużym deficytem w wys. 152,8 mld euro (195,2 mld w tym roku) oraz wysokim długiem publicznym na poziomie 116,2 proc. PKB.
Założony deficyt budżetowy ma wynieść 6,7 proc. PKB.
Ministerstwo założyło 10-procentową recesję w 2020 r. oraz wzrost PKB o 8 proc. w przyszłym roku.
Plan naprawy nie będzie finansowany przez podwyżkę podatków, ale przez „jednorazowe wydatki” i „europejskie współfinansowanie” rzędu 40 mld euro - mówił Le Maire i zapewniał, że Francja będzie spłacać swoje długi oraz że obywatele powinni „nauczyć się żyć z wirusem”.
„Aktywność gospodarcza musi być kontynuowana” - apelował minister, jednak nie wykluczył kolejnego lockdownu w przypadku znaczącego pogorszenia się sytuacji epidemicznej w związku z pandemią koronawirusa.
Budżet uzyskał przychylną, ale ostrożną opinię Naczelnej Rady Finansów Publicznych.
Budżet zakłada w przyszłym roku wzrost płac o 1,5 proc. oraz wzmocnienie funduszu solidarności do 10 tys. euro miesięcznie dla firm zamkniętych administracyjnie oraz utrzymanie 100 proc. finansowania postojowego w najbardziej dotkniętych kryzysem sektorach.
CZYTAJ TEŻ: Senat za. Będzie ratyfikacja umowy z USA przez prezydenta
O 1,7 mld euro wzrosną wydatki na obronę, której budżet wyniesie 39,2 mld euro, na wymiar sprawiedliwości o 600 mln euro w budżecie na poziomie 8,2 mld euro oraz na edukację o 1,4 mld euro do 45,9 mld.
Sektor kultury zyska 3 proc. w budżecie szacowanym na 3 mld euro. Rząd obciął natomiast wydatki na administrację o 1,3 proc. oraz kombatantów o 4,5 proc.
Ministerstwo gospodarki po raz pierwszy zaprezentowało budżet według kryteriów środowiskowych. Jak wyliczono, 38,1 mld wydatków państwa (z 488 miliardów) jest korzystne dla środowiska. 4,7 mld wydatków ma efekt „mieszany” dla środowiska, a 10 mld będzie miało niekorzystny wpływ; tu chodzi głównie o zwolnienia z podatku paliwowego dla niektórych sektorów. Pozostałych wydatków nie zakwalifikowano.
Zielone wydatki wzrosną w przyszłym roku o prawie 30 proc., podczas gdy +brązowe+ spadną o prawie 10 proc. – podkreślał Le Maire na konferencji.
CZYTAJ TEŻ: Polska. Pacjent widmo z COVID. 2 dni i 373 km w karetce
Gospodarstwa domowe skorzystają z premii za remont mieszkania, której wysokość zależy od dochodu. Natomiast premia za zakup pojazdu elektrycznego spadnie z 7 tys. euro w tym roku do 6 tys. euro w przyszłym roku.
z Paryża Katarzyna Stańko, PAP, mw