Śmieci to złoty interes. Teraz jest na to aplikacja
W ciągu pierwszych 24 godzin od premiery z WasteMaster zaczęło korzystać ponad 100 przedsiębiorstw z branży gospodarki odpadami – w tym liderzy wszystkich najważniejszych segmentów tego rynku. Obecnie ich liczba jest wyraźnie większa, a w aplikacji rejestrują się także firmy generujące odpady i osoby fizyczne. Najwyższa dotychczas wartość odpadów wystawionych w aplikacji w ciągu jednej doby przekroczyła 1 mln zł
Premiera aplikacji WasteMaster, łączącej uczestników rynku odpadowego w Polsce, odbyła się we wtorek 13 października br. Jej start okazał się bardzo udany. Pierwszy użytkownik zarejestrował się po 20 minutach, a pierwszy duży klient korporacyjny – po niecałej godzinie. W gronie korzystających z nowego rozwiązania jest już ponad 250 różnej wielkości firm zajmujących się gospodarką odpadami – największe przedsiębiorstwa o znaczeniu i zasięgu ogólnopolskim, a także średnie i mniejsze podmioty z branży działające na skalę lokalną bądź regionalną.
Z naszej aplikacji korzystają już liderzy wszystkich najważniejszych segmentów rynku odpadowego w Polsce. Są to duże korporacje, ale odpady wystawiają również spółki komunalne. – komentuje pierwsze dni działalności Krzysztof Kowalski, lider projektu w zakresie gospodarki odpadami w Waste Master Sp. z o.o. – Cieszy nas, że zaufały nam również firmy odpadowe działające lokalnie, które na co dzień zajmują się przede wszystkim obsługą osób fizycznych – dodaje.
Twórcy aplikacji obserwują również sukcesywny napływ firm wytwarzających odpady i osób fizycznych, którzy chętnie korzystają z pomocy przy utylizacji odpadów w ramach usługi Asystenta Odpadowego. Funkcja ta ma maksymalnie przyspieszyć proces sprzedaży: jeśli na wystawione na WasteMaster odpady nie znajdą się chętni, przedsiębiorca może skorzystać z pomocy asystenta i uzyskać podpowiedź, gdzie można je najbliżej i najefektywniej zagospodarować.
Pierwsze dni to również rynkowy test dla WasteMaster. Jej twórcy widzą pierwsze elementy, które wymagają zmian, gdyż aplikacja spotyka się także z zainteresowaniem podmiotów wyspecjalizowanych w zagospodarowywaniu konkretnych rodzajów odpadów.
Odezwały się do nas spółki, które zagospodarowują odpady medyczne. Specjalnie dla nich będziemy intensywnie rozwijać aplikację w tym kierunku – mówi Krzysztof Kowalski.
Na podstawie pierwszych analiz widać, że zlecenia, które trafiają do aplikacji WasteMaster, są bardzo zróżnicowane pod względem ilości i wartości wystawianych odpadów. Z jednej strony zdarzają się pojedyncze oferty o wartości kilkuset tysięcy złotych. Z drugiej strony pojawiają się oferty od osób fizycznych o wartości kilkudziesięciu złotych.
Osoby fizyczne złożyły przez aplikację m.in. zamówienia kontenerów na gruz, a także wystawiły samochody do utylizacji. Z kolei firmy zawarły już pierwsze transakcje dotyczące różnego rodzaju złomu, a także wystawiły odpady o wielkości przekraczającej 300 ton na ofertę, a więc w hurtowej ilości.
Zróżnicowanie ofert wystawianych poprzez naszą aplikację pokazuje, że polscy przedsiębiorcy, ale też gospodarstwa domowe, mają obecnie problemy z zagospodarowaniem odpadów, i często nie wiedzą jak sobie z nimi najefektywniej poradzić. Ponadto część osób testuje naszą aplikację, chcąc się przekonać o zaletach nowej metody wspieranej przez nowoczesne technologie – zauważa Krzysztof Kowalski.
Widzimy, że użytkownicy oswajają się z WasteMaster i coraz częściej dodają swoje oferty. To dla nas ważne, bo potwierdza, że nasze rozwiązanie odpowiada na niezaspokojone dotychczas potrzeby rynku – dodaje.
W ciągu pierwszych dni od udostępnienia, WasteMaster znalazł się w Top 10 aplikacji dla firm najszybciej zyskujących popularność w sklepie Google Play, przeznaczonym dla użytkowników posiadających urządzenia z systemem Android.
Mat.Pras./KG