TYLKO U NAS
Skąd taki nagły ruch? Te wykresy wszystko tłumaczą
Bardzo dynamiczny wzrost zbliżający się do granicy zagrożenia. Jak skomentował prof. Włodzimierz Gut, wirusolog, doradca głównego inspektora sanitarnego, na antenie TVP.Info, to i tak nie tak ostre ograniczenia, jakby się można było spodziewać. Te wykresy z prezentacji Kancelarii Premiera tłumaczą wszystko
Wysoka liczba zakażeń
Dane wskazują, że w ostatnim czasie mobilność społeczna ponownie znacznie wzrosła.
W trosce o nasze bezpieczeństwo i życie naszych bliskich musimy ograniczyć kontakty społeczne oraz przestrzegać obowiązujących zasad bezpieczeństwa. Jesteśmy w stałym kontakcie z Radą Medyczną kierowaną przez profesora Andrzeja Horbana złożoną z ekspertów (epidemiologów, wirusologów, specjalistów od zdrowia publicznego), która jednoznacznie wskazuje na zagrożenia związane ze zwiększoną liczbą zachorowań. Wymiana doświadczeń i opinii epidemiologów, najnowsza wiedza na temat koronawirusa pozwala nam podejmować odpowiedzialne i niezbędne decyzje - zapowiedział premier.
CZYTAJ TEŻ: Kolejne restrykcje. Premier: jesteśmy od krok od narodowej kwarantanny
CZYTAJ TEŻ: Narodowa kwarantanna - kiedy może zacząć obowiązywać?
Żeby to zatrzymać potrzeba spadku aktywnosci o ok. 60 proc. i stosowanie prawidłowych środkow ochrony na poziomie 70 do 90 proc.
Ostatni etap przed narodową kwarantanną
To ostatni etap, który może nas uchronić przed wprowadzeniem narodowej kwarantanny.
Chcemy maksymalnie spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce. Sytuacja jest poważna i wymaga od nas wszystkich zdecydowanych działań - zapowiedział premier.
Jak zaznaczono, najlepsze metody walki z wirusem to odosobnienie, izolacja, kwarantanna oraz unikanie dużych skupisk ludzkich, a także przestrzeganie zasad bezpieczeństw. Do ustabilizowania sytuacji potrzebujemy powrotu społecznej dyscypliny i ograniczenia mobilności obywateli.
To właśnie dzięki tym działaniom zwalczyliśmy pierwszą falę koronawirusa w Polsce. Zdrowie i życie obywateli, ochrona polskiej gospodarki i wydolna służba zdrowia to wciąż nasze główne cele. Nowe zasady bezpieczeństwa, które wprowadzamy dają możliwość zapanowania nad dużymi wzrostami zakażeń oraz dają nadzieję na uratowanie zdrowia i życia setek Polaków - mówi premier.
mw