Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Zdalne blokowanie smartfonów z Androidem… w Kenii

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 listopada 2020, 18:40

  • 0
  • Powiększ tekst

Zdalne blokowanie smartfonów z Androidem na zlecenie operatorów – takie rozwiązanie udostępnia Google w Kenii, by utrudnić życie niepłacącym klientom. W konsekwencji opóźnienia w płatności o 4 dni nastąpi blokada urządzenia

W celu zaoferowania smartfonów większej liczbie klientów w Kenii jeden z operatorów komórkowych, firma Safaricom, wprowadził sprzedaż tych urządzeń w systemie bardzo przystępnych rat.

Czytaj też: Masz te aplikacje na telefonie? Od razu usuń. Twoje dane mogą być zagrożone

W przypadku gdy klient nie wywiązuje się z płatności dostawcy zazwyczaj stosują ograniczenia. Według serwisu XDA na przykład Verizon w USA negocjuje ustalenie programu spłaty, ale przewiduje pewne sankcje. Za to Samsung India wprost ogranicza funkcjonalność urządzeń.

Niedawno Google udostępnił aplikację o nazwie „Device Lock Controller”, której opis stanowi: aplikacja umożliwia zarządzanie urządzeniami dla dostawców kredytów. Twój dostawca może zdalnie ograniczyć dostęp do Twojego urządzenia, jeśli nie dokonujesz płatności. Jeśli Twoje urządzenie jest ograniczone, podstawowe funkcje, takie jak połączenia alarmowe i dostęp do ustawień, będą nadal dostępne.

Aplikacja opiera się na API usługi DeviceAdminService, która służy do zdalnego sterowania funkcjami urządzenia. Takie rozwiązanie występuje najczęściej w systemach służących do zarządzania flotami smartfonów – głównie urządzeniami służbowymi.

Czytaj też: Aplikacja polskiego startupa podbija Azję

Możliwe zatem, że dostawcy smartfonów w Kenii będą instalować aplikację Device Lock Controller tuż przed udostępnieniem urządzenia klientowi. Opóźnienie w płatności o 4 dni będzie miało skutek w postaci blokady telefonu.

Czy oprogramowanie może znaleźć szersze zastosowanie na świecie? Z jednej strony nic na to nie wskazuje. Z drugiej zaś trudno nie zauważyć, że tego rodzaju technologia byłaby wygodna dla operatorów i dostawców telefonów. Nie ma nic bardziej zachęcającego do płatności za urządzenie, niż fakt, że może ono przestać funkcjonować z dnia na dzień.

bezprawnik.pl / mt

Powiązane tematy

Komentarze