Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Polacy nie uciekają już z kraju!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 listopada 2020, 09:00

  • 3
  • Powiększ tekst

W 2019 r. liczba emigrantów z Polski była niższa o 40 tys. niż w 2018 r. - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Największe spadki liczby emigrantów z Polski odnotowuje się od 2018 r. w Wielkiej Brytanii.

W minionym tygodniu GUS opublikował dane o rozmiarach i kierunkach czasowej emigracji z Polski w latach 2004-2019. Jak zastrzega urząd są to jedynie dane szacunkowe, które pokazują przede wszystkim trend i kierunki wyjazdów Polaków i nie powinny być traktowane jako „twarde dane”, a jedynie wartości przybliżone.

GUS opublikował szacunki za rok 2004, 2005 oraz coroczne obejmujące czas od 2010 do 2019 r. Zgodnie z danymi GUS na emigracji w 2004 r. przebywał 1 mln osób, a w 2019 r. 2 mln 415 tys.

Od 2004 r. do 2017 r. stale rosła liczba migrantów z Polski, najbardziej tuż po wstąpieniu w 2004 r. do UE. Od 2004 do 2005 r. liczba migrantów z Polski wzrosła o niemal 0,5 mln (450 tys.), a od 2005 r. do 2010 r. o ponad 0,5 mln (o 550 tys.). W kolejnych latach - od 2010 do 2017 liczba migrujących Polaków wzrastała w znacznie mniejszym tempie - od 25 tys. (wzrost z 2016 do 2017 r.) do 124 tys. (z 2013 r. do 2014 r.).

W 2017 r. liczba migrantów z Polski wyniosła rekordowe 2 mln 540 tys. osób. W następnym roku zmalała o 85 tys. - do 2 mln 455 tys., a w kolejnym (2019) zmalała o następne 40 tys. osób - do 2 mln 415 tys. Łącznie w ciągu dwóch ostatnich lat liczba migrantów z Polski spadła o 125 tys. osób.

Największy ruch migracji odbywał się w minionych 16 latach do i z Wielkiej Brytanii. W 2004 r. w Wielkiej Brytanii przebywało 150 tys. migrantów z Polski, natomiast w 2019 r. - 678 tys. Rekordowy wzrost miał miejsce w latach 2005-2010 (o 240 tys.), a w ujęciu rocznym z 2004 do 2005 r. - o 190 tys. Najwięcej migrantów z Polski przebywało w Wielkiej Brytanii w roku 2017 - 793 tys. Natomiast w roku 2018 było ich już 695 tys., a w 2019 - 678 tys. W ciągu dwóch lat - od 2017 do 2019 liczba polskich migrantów w Zjednoczonym Królestwie spadła zatem o 115 tys.

Podobna liczba migrantów z Polski przebywa w Niemczech. Od 385 tys. polskich migrantów w 2004 r. liczba ta wzrastała regularnie do 2018 r. (do 706 tys.). W 2019 r. odnotowano niewielki spadek w stosunku do 2018 r. - o 2 tys. osób. Największy wzrost miał miejsce z 2012 r. do 2013 r. - o 60 tys.

Kolejnymi krajami z największą liczbą migrantów z Polski są Holandia i Irlandia. W Holandii liczba polskich migrantów wzrosła po wejściu do UE z 23 tys. (2004 r.) do 125 tys. (2019 r.) Z kolei w Irlandii z 15 tys. (2004 r.) do 133 tys. (2010 r.), a następnie rok po roku spadała i utrzymuje się od 8 lat między 111 tys. a 118 tys.

Stale rośnie również migracja Polaków do krajów europejskich spoza UE. W 2004 r. w krajach tych przebywało około 20 tys. Polaków, a w kolejnych latach liczba ta wzrastała do 126 tys. w 2019 r. Dwie trzecie z polskich migrantów w Europie (a poza UE) przebywa w Norwegii.

GIS nie opublikował natomiast wprost danych dotyczących migracji Polaków poza Europę. Z porównania danych dotyczących ogólnej liczby migrantów a tych, którzy wyemigrowali do krajów europejskich wynika, że liczba Polaków mieszkających poza Europą zmieniła się w ciągu 16 lat w mniejszym stopniu niż w krajach europejskich. W 2004 r. poza Europą przebywało ok. 230 tys. Polaków, a w 2019 r. - 281 tys. W porównaniu do 2018 r. liczba polskich migrantów poza Europą spadła o 19 tys.

W komentarzu GUS podkreślił, że dane za lata 2010-2019 dotyczą osób przebywających czasowo za granicą powyżej 3 miesięcy, natomiast dane dla lat 2004-2005 obejmują osoby przebywające czasowo powyżej 2 miesięcy.

GUS zastrzegł, że przez osoby przebywające czasowo za granicą należy rozumieć także osoby, które przebywają poza krajem wiele lat, ale nie dokonały wymeldowania z pobytu stałego w Polsce. Dane szacunkowe - jak podkreślił urząd - z założenia nie obejmują emigracji sezonowej.

Urząd podkreśla, że są to dane szacunkowe m.in. z uwagi na fakt, że szacunek ten jest utrudniony np. ze względu na różne systemy ewidencjonowania przepływów migracyjnych funkcjonujące w poszczególnych krajach, oraz różną dostępność danych o migracjach.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze