Nepal i Bangladesz otrzymały szczepionki AstraZeneca z Indii
Indie w ramach „dyplomacji szczepionkowej” przekazały swoim sąsiadom pierwsze partie szczepionek przeciw koronawirusowi. Nepal otrzyma od Indii 1 mln szczepionek, a Bangladesz 200 tys. dawek w formie grantu. Indie wyprzedziły w dostawach Chiny, które również zaoferowały szczepionki
Czytaj też: KE porozumiała się z Valnevą ws. zakupu szczepionki przeciw Covid-19
W czwartek na lotnisku w Katmandu ambasador Indii w Nepalu Vinay Mohan Kwatra i nepalski minister zdrowia Hridayesh Tripathi pozowali do zdjęć z rękoma na pudełkach z wyprodukowanymi w Indiach szczepionkami Covishield.
To jest podarunek od rządu Indii i obywateli Indii dla Nepalu - powiedział dziennikowi „The Kathmandu Post” ambasador Kwatra. „Nepal otrzymuje szczepionki w ciągu tygodnia, po tym jak Indie rozpoczęły program szczepień, co jest wyrazem przyjaźni między Indiami i Nepalem” - dodał.
Jednak, jak wyjaśnia PAP Suman Mandal, politolog z delhijskiego Uniwersytetu Jawaharlala Nehru: Relacje między krajami są niezwykle napięte przez spory graniczne, a w Nepalu panują silne nastroje antyindyjskie. Komunistyczny rząd Nepalu w czerwcu 2020 r. poprawką do konstytucji oficjalnie zmienił mapę kraju. Nieuznawana przez Indie mapa zawiera sporne terytorium na zachodniej granicy w rejonie przełęczy Lipulekh.
Czytaj też: Co ze szczepionką Moderny? Trafi do Polski już w tym tygodniu
Zdaniem eksperta Indie próbują zmienić postrzeganie południowego sąsiada Nepalu, które poważnie zostało naruszone w 2015 r. podczas nieoficjalnej blokady ekonomicznej kraju. Nepal otrzyma za darmo 1 mln dawek szczepionki Covishield opracowanej przez Uniwersytet Oksfordzki i AstraZenecę, a produkowaną w Indiach przez firmę Serum Institute of India. Również w czwartek 21 stycznia br. w stolicy Bangladeszu wylądował samolot z transportem 200 tys. dawek szczepionki, które Indie przekazały jako dar. Jak informuje dziennik „Dhaka Tribune” za kolejną partię 5 mln dawek, która ma dotrzeć do kraju ok. 25 stycznia br., Bangladesz już zapłaci.
Umowę na dostawę na szczeblu rządowym podpisano w listopadzie 2020 r. Dzień wcześniej, w środę 20 stycznia, Bhutan otrzymał 150 tys., a Malediwy 100 tys. dawek od Indii. Szczepionki z Indii mają też trafić do Birmy i na Sri Lankę. Według agencji Reutera Indie w ramach „dyplomacji szczepionkowej” w ciągu 3-4 tygodni zamierzają przekazać sąsiadom 12-20 mln dawek.
Pomoc Indii nie jest częścią programu Covax, pod nadzorem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która ma zapewnić szczepionki przeciw koronawirusowi biedniejszym krajom. Pochodzi z własnych zapasów i ma osłabić wpływy chińskie w regionie.
Czytaj też: Zmutowany koronawirus z W. Brytanii już w Polsce
Dziennik „The Hindu” podał, że na początku stycznia br. Chiny zaoferowały szczepionki krajom Azji Pd., w tym Nepalowi i Bangladeszowi. Pakistan w poniedziałek 18 stycznia jako pierwszy w regionie dopuścił do użycia chińską szczepionkę firmy Sinopharm.
Tymczasem ogromny pożar wybuchł dziś w fabryce Instytutu Serum w Indiach w kampusie Manjri położonym w mieście Pune. Jednak z zakładach w Manjri produkcja szczepionki Covishield nie jest prowadzona.
PAP/India Today/mt