Podatek od mediów - WSZYSTKO CO MUSISZ WIEDZIEĆ!
Czym jest danina solidarnościowa od mediów? Czemu budzi taki sprzeciw? Na co trafią pieniądze? Wyjaśniamy!
Danina solidarnościowa - co to takiego?
To rządowy projekt zakładający wprowadzenie podatku od reklamy internetowej i konwencjonalnej. W 2022 roku ma to przynieść budżetowi ok. 800 mln złotych.
Na co trafią środki?
Docelowo składka ta trafi na rzecz zapobieganiu długofalowym zdrowotnym, gospodarczym i społecznym skutkom pandemii koronawirusa. Składki wzmocnią też NFZ, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków a także nowy fundusz celowy, skierowany ku wsparciu kultury.
Kto go zapłaci?
Wszyscy nadawcy i wydawcy, w tym wielkie koncerny technologiczne takie jak Google czy Facebook. Jak wskazuje resort finansów, cytowane przez TVP Info: „Jako kryterium dla internetowych potentatów przyjęto 5-procentową stawkę dla firm, których „globalne przychody sięgają 750 mln euro, a przychody z tytułu reklamy internetowej w Polsce 5 mln euro”
Najwyższe składki dotyczyć będą reklam towarów szkodliwych dla zdrowia, w tym napojów słodzonych. Z podatku zostaną wyłączone najmniejsze media tradycyjne. Wydawcy prasowi zostaną objęci niską stawką do określonego pułapu przychodów.
Czy podobne daniny są w UE?
Owszem: funkcjonują one m.in. we Francji, w Austrii, w Grecji i na Węgrzech, w których już od wielu lat intencją ustawodawcy jest zaangażowanie w proces zaspokajania szczególnych, często nadzwyczajnych potrzeb publicznych, największych beneficjentów przyspieszającego procesu cyfrowej transformacji gospodarki.
MF/ TVP.info/ as/