TYLKO U NAS
Europa Zachodnia przoduje. W rozbojach
Liczby nie kłamią: najbogatsze kraje Europy Zachodniej są dziś też znacznie mnie bezpieczne od Polski i krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Wśród danych statystycznych publikowanych przez Eurostat można znaleźć prawdziwe perełki. Oto jedna z nich. Co łączy Belgię, Francję, Anglię i Walię (przed brexitem), Hiszpanię i Szwecję? Nie tylko to, że to, że należą do najbogatszych krajów Europy i nie tylko to, że mają podobnie prowadzone polityki np. w sprawie imigracji. Łączy je też dziś najwyższa liczba rozbojów w skali Unii Europejskiej w latach 2016-2018 (chodzi o zdarzenia zanotowane przez policję, w przeliczeniu na 100 mieszkańców).
O ile w UE takich zdarzeń notowano około 70, to w wymienionych krajach było ich lekko licząc dwa razy więcej.
Mamy też złe wiadomości dla euroentuzjastów - Polska „znów wlecze się w ogonie Europy” notując w liczbie rozbojów wskaźnik trzy razy niższy od średniej europejskiej, dwukrotnie niższy niż Niemcy i Włochy oraz siedmio-ośmiokrotnie niższy wskaźnik od np. Francji.
Dane Eurostatu nie niosą wytłumaczenia tego polskiego „zapóźnienia”, ale mając w pamięci strategiczne decyzje przywódców europejskich z 2015 roku, np. kanclerz Angeli Merkel, można próbować znaleźć choćby w nich związek przyczynowo-skutkowy…
Oprac. sek