Informacje

Dane o liczbie rozbojów w skali Unii Europejskiej w latach 2016-2018 prowadzą do ciekawych wniosków / autor: Pixabay
Dane o liczbie rozbojów w skali Unii Europejskiej w latach 2016-2018 prowadzą do ciekawych wniosków / autor: Pixabay

TYLKO U NAS

Europa Zachodnia przoduje. W rozbojach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 lutego 2021, 17:12

    Aktualizacja: 28 lutego 2021, 17:22

  • Powiększ tekst

Liczby nie kłamią: najbogatsze kraje Europy Zachodniej są dziś też znacznie mnie bezpieczne od Polski i krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Wśród danych statystycznych publikowanych przez Eurostat można znaleźć prawdziwe perełki. Oto jedna z nich. Co łączy Belgię, Francję, Anglię i Walię (przed brexitem), Hiszpanię i Szwecję? Nie tylko to, że to, że należą do najbogatszych krajów Europy i nie tylko to, że mają podobnie prowadzone polityki np. w sprawie imigracji. Łączy je też dziś najwyższa liczba rozbojów w skali Unii Europejskiej w latach 2016-2018 (chodzi o zdarzenia zanotowane przez policję, w przeliczeniu na 100 mieszkańców).

Liczba rozbojów w krajach Europy w latach 2016-2018 / autor: wykres Eurostat
Liczba rozbojów w krajach Europy w latach 2016-2018 / autor: wykres Eurostat

O ile w UE takich zdarzeń notowano około 70, to w wymienionych krajach było ich lekko licząc dwa razy więcej.

Mamy też złe wiadomości dla euroentuzjastów - Polska „znów wlecze się w ogonie Europy” notując w liczbie rozbojów wskaźnik trzy razy niższy od średniej europejskiej, dwukrotnie niższy niż Niemcy i Włochy oraz siedmio-ośmiokrotnie niższy wskaźnik od np. Francji.

Dane Eurostatu nie niosą wytłumaczenia tego polskiego „zapóźnienia”, ale mając w pamięci strategiczne decyzje przywódców europejskich z 2015 roku, np. kanclerz Angeli Merkel, można próbować znaleźć choćby w nich związek przyczynowo-skutkowy…

Oprac. sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych