Kościński: środki z IKE będą prywatną własnością
Środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa - podkreślił minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński
We wtorek rząd przyjął projekt ws. przeniesienia środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne (IKE). Resort funduszy i polityki regionalnej przypomniał, że od 1 czerwca do 2 sierpnia 2021 roku uczestnicy otwartych funduszy emerytalnych będą mieli czas na decyzję o ewentualnym przekazaniu funduszy z OFE na nowe IKE lub przeniesieniem środków na konto w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Po wejściu w życie ustawy będzie można złożyć deklarację wyboru ZUS. Wybór IKE nie wymaga żadnych aktywności – środki zostaną przekazane automatycznie.
Środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa. Sprawa jest prosta: było OFE, pieniądze były publiczne. Będzie IKE, pieniądze będą prywatne - podkreślił cytowany w komunikacie minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński.
Według niego reforma tworzy „podstawy dla systemowego gromadzenia oszczędności na jesień życia, a przy tym zatrzymujemy szkodliwy odpływ kapitału z polskiej giełdy”.
Ministerstwo wyjaśniło, że zgodnie z projektem ustawy, transfer środków nastąpi na początku 2022 roku. Wtedy Powszechne Towarzystwa Emerytalne obecnie prowadzące OFE staną się Towarzystwami Funduszy Inwestycyjnych prowadzącymi specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte (SFIO), w które przekształcą się dzisiejsze Otwarte Fundusze Emerytalne.
Dodano, że większość oszczędzających w OFE będzie miała wybór. „Automatycznie do ZUS przekazane zostaną pieniądze zgromadzone w OFE przez osoby, które do października 2022 r. osiągną wiek emerytalny, w przypadku których, z uwagi na tzw. +suwak+ (obecnie obowiązujące systematyczne przekazywanie pieniędzy uczestników OFE do ZUS, rozpoczynające się na 10 lat przed osiągnięciem przez nich wieku emerytalnego), większość środków z OFE została już przekazana do ZUS. Tak więc w ich przypadku na rachunkach w OFE zostały już niewielkie kwoty. Umożliwienie pozostawienia ich na IKE, nie da dodatkowych zysków z uwagi na krótki czas potencjalnego inwestowania tych środków” - wyjaśniono.
Resort wskazał, że prowadzące IKE specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, powstałe z przekształcenia OFE, będą inwestowały na rynku kapitałowym z odpowiednim określeniem poziomu ryzyka. Zapewniono, że będzie też specjalny mechanizm przenoszenia aktywów do subfunduszu bardziej pasywnego, mniej podatnego na wahania rynku, w ciągu 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Zgodnie z projektem, z tytułu przekształcenia wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15 proc. aktywów netto OFE – równoważna efektywnej stopie opodatkowania emerytur wypłacanych z ZUS.
Do jej zapłaty, w dwóch transzach będą zobowiązane specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte. Środki z tej opłaty trafią w 2022 r. w dwóch transzach do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i mogą być przeznaczone wyłącznie na obsługę zobowiązań FUS. Natomiast pieniądze osób, które wybiorą ZUS trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej. W zarządzanie tymi środkami zostanie włączony Polski Fundusz Rozwoju SA - wyjaśniono.
Według ministerstwa przekształcenie OFE w IKE pozwoli przekazać Polakom pieniądze zgromadzone przez nich w OFE.
Podkreślono, że w ustawie zapisano wprost, że środki zgromadzone na IKE będą prywatną własnością oszczędzającego i nie będą mogły stanowić przedmiotu transferu do budżetu państwa.
Przypomniano ponadto orzeczenie TK z 2015 roku, który przesądził, że w OFE pieniądze były publiczne.
„W IKE pieniądze będą prywatne, z ustawową gwarancją własności” - zapewniono.
Według wiceministra Waldemara Budy, IKE staną się dla Polaków powszechnym sposobem oszczędzania na emeryturę. „Łącznie z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi wpisują się w jeden z filarów Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – wzmacniają finansowe zabezpieczenie przyszłych emerytów, a jednocześnie budują kapitał dla rozwoju i zwiększają możliwości inwestycyjne państwa” - ocenił.
Ministerstwo dodało, że pieniądze przekazane z OFE do IKE, w przeciwieństwie do tych, które trafią do ZUS, będą podlegały dziedziczeniu.
Na IKE nie będzie już przekazywana żadna część składki emerytalnej, natomiast każdy posiadacz IKE będzie mógł dobrowolnie do niego dopłacać i te dopłaty będą mogły być wycofane na dotychczasowych zasadach. Jedynie kwota pochodząca z OFE będzie zawsze znaczona i jej wypłata będzie możliwa po osiągnięciu wieku emerytalnego - podkreślono.
Czytaj też: Będzie wybór: IKE lub ZUS
PAP/KG