Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Brytyjski rząd przygotowuje rewolucję w płatnościach

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 27 grudnia 2013, 06:36

  • Powiększ tekst

Wpłacanie czeku na konto nie będzie wymagało wizyty w banku. Wystarczy smartphone, lub tablet, które go zeskanują i prześlą do banku e-mailem. Taka metoda płatności zostanie publicznie skonsultowana w 2014 r. - poinformował brytyjski resort finansów.

Zaletą będzie skrócenie czasu clearingu do dwóch roboczych dni z pięciu, lub nawet sześciu. Ministerstwo finansów chce, by w przyszłości czeki odgrywały ważną rolę w obrocie bezgotówkowym, ale sądzi, że ich clearning powinien być krótszy.

Wcześniejsze zapowiedzi resortu, że obrót czekami zostanie całkiem zniesiony do 2018 r., wywołały niezadowolenie indywidualnych konsumentów i firm, zwłaszcza małych.

Resortowe plany zakładają, że klienci banków, którzy preferują osobiste wpłacenie czeku w bankowym okienku w papierowej wersji, będą wciąż mogli to zrobić, ale będą musieli liczyć się z dłuższym okresem clearingu. Będą też mogli pokazać w banku skan czeku tak samo, jak obecnie jest to możliwe w przypadku karty pokładowej na niektórych liniach.

Obrót czekami sięgnął w W. Brytanii w 2013 r. ok. 840 mld funtów, co stanowi ok. 10 proc. ogółu indywidualnych płatności. Taka metoda postępowania z czekami od pewnego czasu stosowana jest przez trzy banki w USA: JP Morgan Chase, Citibank i Bank of America.

Następstwem publicznych konsultacji, jeśli plany zostaną zaaprobowane, będą zmiany w prawie. Obecnie brytyjskie prawo daje bankowi prawo żądania okazania mu oryginału czeku, zwłaszcza jeśli wystawił go inny bank zanim go zrealizuje.

(PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.