COVID-19 uaktywnił hakerów
KPMG opublikowało czwartą edycję raportu „Barometr Cyberbezpieczeństwa” diagnozującego bieżące trendy, w tym podejście rodzimych firm do kwestii ochrony zasobów cyfrowych. Nie jest zaskoczeniem, iż istotny wpływ na decyzje podejmowane przez przedsiębiorców miała pandemia
W najnowszym badaniu KPMG wzięła udział setka małych, średnich i dużych polskich firm. Jedno z kluczowych pytań zadanych przedsiębiorcom dotyczyło wpływu COVID-19 na obszar bezpieczeństwa IT. Większość respondentów (58 proc.) twierdzi, że koronawirus spowodował wzrost ryzyka cyberataków. Niestety, zaledwie 23 proc. firm w związku z zaistniałą sytuacją zwiększyło budżety na cyberbezpieczeństwo. Co ciekawe, w 2020 roku aż 64 proc. polskich przedsiębiorstw padło ofiarą cyberataków. Powyższe liczby pokazują, iż rodzime organizacje wykazują wysoki optymizm w kwestii dojrzałości oceny wdrożonych zabezpieczeń. Z perspektywy doświadczeń́ KPMG z realizowanych audytów bezpieczeństwa, wydaje się, że tak wysoka samoocena, może po części wynikać z wciąż̇ niedostatecznej świadomości polskich firm w zakresie skali i złożoności dzisiejszych cyberzagrożeń. Do podobnych wniosków dochodzą dostawcy systemów bezpieczeństwa.
W ostatnim roku mieliśmy do czynienia z prawdziwą ofensywą cyberprzestępców, którzy sięgali po coraz bardziej wyrafinowane techniki. Wprawdzie firmy wykazują większe aniżeli przed pandemią zainteresowanie systemami bezpieczeństwa, ale i tak jest ono nieadekwatne do istniejących zagrożeń. Inwestycje w rozwiązania do ochrony sieci i urządzeń końcowych pozwolą uniknąć lub ograniczyć do minimum straty będące następstwem ataków. Według RiskIQ działania hakerów narażają biznes na koszty rzędu 24,70 dolarów co minutę - tłumaczy Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutora rozwiązań Bitdefender.
Zdaniem przedsiębiorstw biorących udział w badaniu KPMG największe ryzyko stanowią dla nich wycieki danych za pośrednictwem złośliwego oprogramowania. Organizacje obawiają się też phishingu oraz wycieków danych w wyniku kradzieży, zgubienia nośników lub urządzeń mobilnych. Autorzy badania zwracają uwagę na fakt, iż nie tylko nadmierny optymizm przedsiębiorców stanowi barierę w budowaniu bezpieczeństwa IT. Innym palącym problem jest deficyt specjalistów na rynku pracy.
Wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później, część małych i średnich firm będzie musiała skorzystać z cyberbezpieczeństwa oferowanego w formie usługi. Dostawcy w tym modelu całkowicie przejmują na siebie obowiązki związane z całodobową ochroną sieci i urządzeń końcowych klienta - dodaje Mariusz Politowicz.
Czytaj też: Niewiarygodna sztuczna inteligencja. Dinozaury powrócą!
Mat.Pras./KG