Informacje

Radosław Sikorski / autor: Fratria
Radosław Sikorski / autor: Fratria

Sikorski zamienia się w Stonogę?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 kwietnia 2021, 14:20

  • 0
  • Powiększ tekst

Kaczyński już raz zrobił przyspieszone wybory w 2007 roku i przerżnął. Teraz zrobi wiele, aby tego nie powtórzyć - oświadczył na antenie Radia Zet Radosław Sikorski, europoseł Koalicji Obywatelskiej, dopytywany o to, czy jest szansa na wcześniejsze wybory parlamentarne i spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy

W niedzielę odbyło się spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy. Jak powiedział polityk znający kulisy narady, spotkanie odbyło się w dobrej atmosferze, planowane są kolejne, aby dopiąć szczegóły porozumienia programowego. Zdaniem Radosława Sikorskiego, w całej sprawie chodzi o miejsca na listach wyborczych i „stołki” w Spółkach Skarbu Państwa.

Wojna na przecieki i różne szczury, które sobie panowie podkładają, jest w najlepsze — kpił Sikorski.

Ja bym tego nie nazywał porozumieniem programowym, bo tam przecież nie o program się kłócą, tylko o stołki w spółkach Skarbu Państwa, o sprawę UE, no i kto kogo tam na listy wpuści albo nie — stwierdził Sikorski w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

W rozmowie poruszono też kwestię wyborów prezydenta Rzeszowa. Przypomnijmy, że GIS rekomenduje, aby przedterminowe wybory samorządowe przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemicznej. Jednak zdaniem Sikorskiego, rządzącym nie chodzi wcale o bezpieczeństwo.

Zdaje się, że w mateczniku PiS-u słabo im idzie. Zdaje się, że z sondaży wynika, że ich kandydat jest dopiero na trzecim miejscu, no więc mamy podejście: trzeba przełożyć, bo przegramy. Tylko i wyłącznie. Ta władza igra ze zdrowiem Polaków w celach politycznych. Nie wprowadzono stanu klęski epidemiologicznej, stanu nadzwyczajnego, bo priorytetem było przepchanie pana Dudy na prezydenta i teraz mamy to samo — przekonywał europoseł opozycji.

Na antenie Radia Zet Sikorski mówił też o swoim pomyśle na zwiększenie europejskiej obronności - o powołaniu Legionu Europejskiego. W jego ocenie byłby to „realny, a nie werbalny wkład Europy w bezpieczeństwo Zachodu, ale przede wszystkim Unii Europejskiej”. Stwierdził również, że jednostka „służyłaby polskim interesom, bo zagrożenie masową migracją jest wielkim, politycznym zagrożeniem dla istnienia UE”.

To coś, co ja zaproponowałem już w Parlamencie Europejskim i pomysł ten znalazł aprobatę, w sensie większości, w raportach dot. obronności — powiedział Sikorski dodając, że w tej chwili mamy tzw. grupy bojowe, czyli teoretyczną brygadę, złożoną z 3 batalionów, po jednym z kraju, „która teoretycznie ma roczny dyżur i teoretycznie mogłaby być wysłana do umownej Libii”.

Nigdy nie została jeszcze użyta. A problem polega na tym, że żeby ją użyć, to musiałyby zgodzić się 3 kraje i za to zapłacić. Proszę sobie wyobrazić – nie ma chętnych — przekonywał polityk opozycji.

Jego zdaniem Legion Europejski to byłaby brygada, która składa się z ochotników państwa członkowskich UE, finansowana jest z budżetu obronnego Unii, a decyzje podejmowałaby RE.

Taka jednostka odciążyłaby USA i NATO, szczególnie na naszej południowej flance, ale z czasem można jej użyć w różnych miejscach — oświadczył Sikorski.

Czytaj też: W Japonii polscy dyplomaci ratowali Żydów!

wPolityce/KG

Powiązane tematy

Komentarze