Analiza Inwestycje.pl: Rynek pracy - nowych ofert pracy w internecie mało a będzie jeszcze mniej

Barometr Ofert Pracy, wskazujący na zmiany liczby publikowanych w Internecie ofert pracy, w październiku br. spadł w stosunku  do ubiegłego miesiąca, kontynuując przewidywaną negatywną tendencję. Tym samym przyjął najniższą wartość od ponad 1,5  roku.

Odnotowany spadek wyniósł 10,2 pkt. Skutkiem zmniejszenia  liczby publikowanych w Internecie ofert pracy jest obniżenie tempa kreacji nowych miejsc pracy, co przyczyni się do ograniczenia zatrudnienia i wzrostu bezrobocia w perspektywie najbliższych miesięcy. W bieżącym miesiącu jedynie w województwie małopolskim i wielkopolskim liczba publikowanych ofert pracy wzrosła. W pozostałych województwach odnotowano ich spadek. Największa redukcja dotyczyła województw: mazowieckiego, dolnośląskiego i pomorskiego, czyli tych regionów, w których w ostatnim czasie pojawiało się najwięcej nowych ofert pracy. Spośród liderów polskiego rynku pracy, gdzie stopa bezrobocia jest najniższa, a liczba internetowych ofert pracy największa, najlepsze  perspektywy rysują się w województwach: wielkopolskim, małopolskim i śląskim. W tych regionach przedsiębiorstwa starają się nadal zwiększać zatrudnienie, dzięki czemu stopa bezrobocia utrzymuje się na stałym poziomie lub jedynie nieznacznie się zwiększa.

We wrześniu br. w stosunku do poprzedniego miesiąca odnotowano spadki ofert w ok. 20% z analizowanych kategorii ogłoszeń o  pracy. W październiku dane te okazały się jeszcze bardziej niepokojące, ponieważ odnotowano spadek w 50% analizowanych kategorii ofert. Ilościowo największy spadek liczby ofert pracy wystąpił dla sprzedawców oraz specjalistów w zakresie obsługi klientów, a więc ogólnie w działach handlowych przedsiębiorstw.

Jest to powiązane ze zmianami zachodzącymi w zachowaniu konsumentów, objawiającymi się obniżeniem skłonności do konsumpcji i zwiększeniem skłonności do oszczędzania, co najczęściej obserwujemy w okresie dekoniunktury. Zauważalny jest także systematyczny spadek zapotrzebowania w budownictwie oraz, ogólnie, na pracowników fizycznych, do czego przyczynia się spadek liczby nowych inwestycji na terenie kraju. Pracodawcy nie ograniczają jednak gwałtownie liczby miejsc pracy, lecz starają się redukować liczbę nowych etatów tam, gdzie jest to możliwe. Stąd utrzymująca się od kilku miesięcy tendencja spadkowa w kategorii administracja biurowa, co świadczy o tym, że menedżerowie poszukują oszczędności w stanowiskach pracy, które nie są niezbędne dla funkcjonowania przedsiębiorstwa w dobie okresu dekoniunktury. Po wzrostach we wrześniu br. ofert dla ekonomistów, w październiku odnotowano znaczne spadki zapotrzebowania na pracowników z takim wykształceniem.

Wśród kategorii ofert pracy, które nie charakteryzowały się spadkiem w październiku br. niewiele znajduje się takich, w przypadku których wzrost nie jest jedynie korektą tendencji spadkowej. Niemniej jednak należą do nich usługi edukacyjne. Czas dekoniunktury to okres, w którym warto uzupełniać swoje kwalifikacje, co stanie się naszym atutem podczas gospodarczego ożywienia. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej firm aktywnie poszukuje również franczyzobiorców. Rosnącą rolę w polityce Unii Europejskiej i Polski odgrywa ochrona środowiska. Przekłada się to na zwiększające się zapotrzebowanie na nowych pracowników w tej dziedzinie, które najprawdopodobniej w przyszłości nadal będzie sukcesywnie wzrastać.

Biorąc pod uwagę poziom kwalifikacji pracowników na rynku pracy, w październiku br., zauważalny jest wzrost zapotrzebowania na osoby z kwalifikacjami wyższymi technicznymi oraz kwalifikacjami niższymi w dziedzinie usług. Jednak w miesiącach ubiegłych w tych kategoriach obserwowaliśmy wyraźne spadki, które dotychczas nie zostały odrobione. Na pracowników o kwalifikacjach wyższych humanistycznych oraz wyższych w dziedzinie usług i handlu widoczny jest spadek zapotrzebowania. Najtrwalszą, choć nie gwałtowną tendencją spadkową, charakteryzuje się natomiast zapotrzebowanie na osoby o kwalifikacjach niższych w produkcji i handlu. Jest to przejawem sukcesywnego ograniczania konsumpcji, zarówno w za granicą, jak i w kraju, a co za tym idzie ograniczenia produkcji i zapotrzebowania na pracę. Jednak biorąc pod uwagę liczbę publikowanych ofert pracy to największa ich liczba jest w działach produkcji i sprzedaży, gdzie dominują kwalifikacje niższe.

Pesymistyczne dane dotyczące Barometru Ofert Pracy wraz  ze wzrostem stopy bezrobocia świadczą o wpływie negatywnych tendencji koniunkturalnych na rynek ofert pracy w Polsce. Stopa bezrobocia od marca br. systematycznie wzrasta i jest już wyższa od tej przed rokiem o 0,6 pkt proc. W 12 województwach odnotowano wzrost bezrobocia, natomiast w czterech spadło. Największy wzrost stopy bezrobocia zauważa się w województwach: lubelskim, łódzkim, pomorskim i śląskim, co pokrywa się ze spadkiem Barometrów Ofert Pracy dla tych regionów. Zarówno wysokość stopy bezrobocia, jak i liczba internetowych ofert pracy wskazują, że największe problemy ze znalezieniem pracy będą mieli mieszkańcy województw: warmińsko-mazurskiego, zachodniopomorskiego  oraz  kujawsko-pomorskiego. W coraz większej liczbie przedsiębiorstw na terenie kraju obserwujemy zwolnienia grupowe. Dodatkowo w niektórych gałęziach gospodarki, np. w turystyce, już kończą się prace sezonowe. Nadchodzące miesiące przyczynią się do dalszego ich sezonowego ograniczania, np. w budownictwie. Przedstawione tendencje wskazują, że najbliższym roku należy spodziewać się sukcesywnej redukcji miejsc pracy.

BIEC
Instytut Gospodarki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie

az