W USA trzeba wprowadzać prawa by chronić... białych!
Podpisana przez przez gubernatora stanu Oklahoma ustawa zakłada m.in., że żaden nauczyciel nie może uczyć, że „jedna rasa lub płeć jest z natury lepsza od innej rasy lub płci”. Przeciwko ustawie wystąpiła Rada Edukacji Szkół Publicznych w Oklahoma City. Jej członkini, czarnoskóra Ruth Veales, argumentowała, że ustawa ma na celu ochronę białej rasy.
Ustawa zabrania szkołom publicznym i uniwersytetom nauczania, że „jedna rasa lub płeć jest z natury lepsza od drugiej” oraz że „jednostka ze względu na swoją rasę lub płeć jest z natury rasistą, seksistą, czy jednostką opresyjną”. Wyszczególnia też zagadnienia, jakie nie mogą znaleźć się w programie szkolnym np., że „jednostka, z racji swojej rasy lub płci, ponosi odpowiedzialność za działania popełnione w przeszłości przez innych członków tej samej rasy lub płci”.
Podobne ustawy uchwaliły też inne stany z republikańską większością jak Utah i Arkansas, argumentuąc ten krok ochroną dzieci przed „indoktrynacją lewicowymi ideologiami”.
Rady Edukacji w Oklahoma City jednogłośnie potępiła nowe przepisy. Jej członkowie przekonywali, że ustawa uniemożliwi dokładne nauczanie historii i złożone dyskusje na temat rasy.
Członkini rady, Ruth Veales powiedziała, że takie ustawodawstwo próbuje uciszyć dyskusje na temat rasy „w celu ochrony słabości białych”.
„Dla okręgu, który w 80 proc. składa się z uczniów z mniejszości etnicznych jest to zdecydowanie zniewaga” – cytuje słowa Veales Fox News.
Z kolei gubernator stanu Oklahoma, Kevin Stitt tłumaczył, że nie jest w porządku aby nastoletni uczniowie czuli się winni i odpowiedzialni za ucisk czarnoskórych.
Stitt uzasadniał, że pieniędzy podatników nie można wykorzystywać „do definiowania i dzielenia młodych mieszkańców Oklahomy”.
„Martin Luther King mówił o dniu, kiedy ludzie w Ameryce będą oceniani nie na podstawie koloru skóry, ale na podstawie treści ich charakteru. Ustawa 1775 kodyfikuje tę koncepcję, w którą tak wielu z nas, w tym także ja, wierzy w głębi serca. (…) I jako gubernator, nie będę opowiadał się za finansowaniem ze środków publicznych szkół K-12 (od przedszkola do 12 klasy) kształcących wrażliwe umysły, aby definiowały siebie przez płeć lub rasę” - podsumował Stitt.
PAP/ as/