Morawiecki: Via Carpatia to połączenie tworzące perspektywy wzrostu
„Polski Ład” to także strategia zadomowienia się Polaków, tam gdzie chcą mieszkać - oświadczył w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki w Stalowej Woli. Jak podkreślił, program mieszkaniowy jest silnym akcentem „Polskiego Ładu”.
Jak mówił szef rządu, do największych bolączek Polski należy depopulacja wielu miejsc. >Nie chcemy żeby z wielu pięknych miejsc, miast, miasteczek i wiosek ludzie wyjeżdżali, czasami na zawsze, za granicę - stwierdził Morawiecki.
Jak dodał, chodzi o to, aby ci, którzy wyjechali, przyjeżdżali z powrotem. Aby dać im szanse powrotu, należy dać im szanse na mieszkanie i zamieszkanie i dlatego „u źródeł wszystkich programów” jest program mieszkaniowy - stwierdził.
Rząd będzie zachęcać gminy do szybkiego opracowywania planów zagospodarowania przestrzennego, by Polacy planujący rozpoczęcie budowy domów wolnostojących mogli jak najszybciej rozpoczynać prace - zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Stalowej Woli.
Tam gdzie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego chcemy gminy do tego zachęcić i przeznaczyć specjalną pulę środków w Polskim Ładzie na to, aby miejscowy plan zagospodarowania powstał jak najszybciej - powiedział premier.
Szef rządu wskazał, że nawet gdy takiego planu zagospodarowania brakuje, to rodzina planująca rozpoczęcie budowy będzie mogła wystąpić o warunki zabudowy i wtedy w ciągu 21 dni otrzyma odpowiedź czy możliwe jest postawienie na ich działce domu o podstawie do 70 metrów kwadratowych.
Via Carpatia - nowe perspektywy wzrostu
Aby tworzyć nowe perspektywy wzrostu, musimy tworzyć nowe połączenia komunikacyjne, jak Via Carpatia - oświadczył w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu odwiedził budowę mostu przez San w Nowej Wsi (Podkarpackie). Przeprawa będzie częścią szlaku Via Carpatia.
Jak stwierdził Morawiecki, trasa Via Carpatia łączy, poprzez Karpaty, Finlandię z Grecją. To tworzy dla przedsiębiorców, także polskich, znakomite perspektywy rozwoju - ocenił.
Jak zauważył, w 2015 r., kiedy PiS przejęło władzę, nastąpił powrót do koncepcji otwarcia Polski na północ i południe, również za pomocą Via Carpatia. Dodał, że do tego czasu mówiono tylko o połączeniu wschód-zachód.
Premier w swoim wystąpieniu nawiązał również do przedstawionego w sobotę Polskiego Ładu.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Po tym, jak ekonomiści zapoznali się z Polskim Ładem, prognozy dotyczące rozwoju polskiej gospodarki są podnoszone i bardzo się z tego cieszę – mówił.
Morawiecki podkreślił, że dziś wychodzimy z okresu „zimy” gospodarczej wywołanej pandemią, a wchodzimy w okres „rozkwitu”. Dodał, że nowa strategia jest nie tylko programem politycznym i gospodarczym, ale przede wszystkim społecznym, który tchnie nowe możliwości w poturbowaną po pandemii polską gospodarkę.
Szef rządu mówił, że dzięki znacznemu podniesieniu płacy minimalnej oraz Polskimi Ładowi, Polacy nie będą zarabiać jak w 2015 roku, kiedy stawki godzinowe wynosiły 5, 6, 7 zł.
Przypomniał również, że cały budżet programu budowy dróg krajowych wynosi ok. 260 mld zł. Dodał, że w tej kwocie aż 220 mld zł to _„polskie środki wypracowane w polskim systemie finansów publicznych”. „Na tych terenach, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce nigdy wcześniej nie było wydatkowanych na drogi tak dużych pieniędzy, jak obecnie ma to miejsce”__ – mówił.
Towarzyszący Morawieckiemu na placu budowy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział, że przebiegająca przez wschodnie tereny Polski trasa Via Carpatia przyczyni się do rozwoju Lubelszczyzny, Podkarpacia, Warmii i Mazur oraz Podlasia. Via Carpatia będzie silnikiem rozwoju nie tylko Lubelszczyzny i Podkarpacia, ale także Warmii i Mazur oraz Podlasia - powiedział.
Szef resortu infrastruktury mówił również, że technologia budowy mostu tzw. nawisowa w Nowej Wsi jest jedną z najnowocześniejszych na świecie.
Z kolei wiceminister infrastruktury Rafał Weber dodał, że na początku przyszłego roku trasa Via Carpatia połączy Rzeszów z Lublinem. W kolejnych latach będziemy łączyć dalsze części województw lubelskiego i podlaskiego – zapowiedział.
Wiceminister zaznaczył, że nie tylko na Podkarpaciu trwają inwestycje drogowe, ale są one prowadzone w całym kraju. Patrzymy przez pryzmat tych inwestycji nie tylko na poprawę dostępności komunikacyjnej, ale również na podniesienie potencjału gospodarczego, podniesienie potencjału społecznego, na instalowanie nowych przedsiębiorstw, nowych miejsc pracy dobrze płatnych, które dadzą stabilność milionom polskich rodzin - stwierdził.
Jak mówił, polskie drogi zmieniają się bardzo szybko. „Dzięki Nowemu Ładowi i dekadzie inwestycji w kolejnych latach będą zmieniały się jeszcze szybciej” – ocenił Weber.
Most nad Sanem w Nowej Wsi powstaje w ramach budowy odcinka drogi ekspresowej S19 Zdziary-Rudnik nad Sanem. Fragment ten liczy ok. 9 km. Zaawansowanie robót na tym odcinku wynosi około 66 proc. Most budowany jest w technologii nawisowej, a wykonanie tzw. zwornika zaplanowane jest na pierwszą połowę sierpnia br. Jak podaje GDDKiA, przęsło nurtowe mostu nad Sanem budowane metodą nawisową jest pod względem długości trzecim w Polsce.
Via Carpatia w Polsce będzie miała ponad 700 km długości i przebiegnie przez województwa: podlaskie, mazowieckie, lubelskie i podkarpackie; jej częścią, oprócz S19, będzie również m.in. S61.
Idea utworzenia szlaku Via Carpatia została zapoczątkowana w 2006 r. w Łańcucie (Podkarpackie) przez ministrów Litwy, Polski, Słowacji i Węgier pod patronatem ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.
Via Carpatia ma przebiegać z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji. Ma docierać m.in. do rumuńskiego portu w Konstancy nad Morzem Czarnym oraz greckich Salonik nad Morzem Egejskim.
Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.) wskazuje budowę szlaku jako główny priorytet inwestycyjny.
PAP/mt
Czytaj też: Sarnowski: Dochód 30 tys. zł bez podatku to 10 razy więcej niż 5 lat temu