Informacje

Vaping / autor: Pixabay
Vaping / autor: Pixabay

Eksperci: Polska powinna podnieść ceny papierosów - tak, jak Niemcy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 czerwca 2021, 11:43

    Aktualizacja: 28 czerwca 2021, 12:06

  • Powiększ tekst

Niemiecki parlament przyjął 10 czerwca br. ustawę, która podwyższa znacząco stawkę podatku akcyzowego na wyroby tytoniowe. Znaczące podwyżki akcyzy na najtańsze papierosy mają zniechęcić młodzież do wejścia w nałóg. Eksperci apelują o natychmiastowe zmiany tego rodzaju także w Polsce, gdzie - jak zaznaczają - panuje „papierosowe eldorado”. „Polityka fiskalna wpływa na zachowania zdrowotne. Im niższa cena, tym jest większa zachęta do sięgania po dany produkt. Ma to szczególne znaczenie w przypadku osób młodych, a to one właśnie są konsumentami tanich papierosów” - podkreśla w rozmowie z ISBzdrowie prof. dr n med. Wojciech Rogowski, Koordynator Oddziału Onkologii w Wojewódzkim Szpitalu i. m. Janusza Korczaka w Słupsku

Czytaj też: Niemcy podnoszą podatki na wszystkie wyroby tytoniowe

Głównym celem ustawy jest ograniczenie inicjacji nałogu oraz konsumpcji przez dotychczasowych palaczy. W tym celu Niemcy zdecydowali się podnieść najbardziej ceny papierosów z najniższych segmentów cenowych jako najbardziej atrakcyjnych dla młodych. Zgodnie z przyjętym planem na lata 2022-2026, podnoszona sukcesywnie będzie stawka akcyzy na papierosy, a także zmieniony będzie sposób jej naliczania. Spowoduje to, że ceny papierosów najtańszych będą co roku wzrastać nominalnie bardziej od papierosów droższych.

Stawka kwotowa akcyzy na papierosy wynosi obecnie w Niemczech 98,2 euro na tysiąc sztuk. Od stycznia 2022 r wzrośnie o prawie 11 proc do poziomu 108,8 euro za tysiąc sztuk, by osiągnąć w 2026 r. poziom 122,8 euro za tysiąc sztuk. Niemcy, dostrzegając problem promocji cenowych wpływających przede wszystkim na decyzje zakupowe młodzieży, zdecydowali się obniżać tę część akcyzy, która uzależniona jest od ceny sprzedaży, czyli tę o której decyduje producent. Obecnie wynosi ona 21,69 proc. ceny detalicznej, by spaść do 19,84 proc. Zabieg ten ma też na celu zwiększenie wpływów budżetowych. W Polsce część procentowa nadal ma bardzo wysoki poziom 32,05 proc., co sprzyja promocjom i zmniejsza zyski państwa.

Obecne zmiany są uzupełnieniem kompleksowej strategii rządu niemieckiego, która zapobiega taktycznemu obniżaniu cen przez producentów papierosów. Za Odrą funkcjonuje tzw. mechanizm Minimalnego Podatku Całkowitego na papierosy, łączący akcyzę i VAT. Biorąc pod uwagę, że obydwa podatki naliczane są procentowo od ceny detalicznej, niemiecki rząd zabezpiecza w ten sposób stabilne i wysokie wpływy budżetowe. Po zmianach, Minimalny Podatek Całkowity wzrośnie o ponad 36 euro na tysiąc sztuk papierosów.

Niemiecka reforma podatku akcyzowego jest zgodna z apelami polskich środowisk medycznych, które domagają się podnoszenia akcyzy na papierosy, a w szczególności na rozwiązanie problemu tanich papierosów.

o tanie papierosy coraz częściej sięgają osoby nieletnie - wskazał Rogowski.

Apele o wzrost opodatkowania akcyzą papierosów wystosowały dotychczas w Polsce: Polskie Towarzystwo Onkologiczne oraz Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej.

Niestety, coraz częściej palą nieletni. Alarmujące dane przedstawił niedawno Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Z badań przez niego przeprowadzonych wynika, że ponad połowa sięgających po produkty tytoniowe w pierwszej kolejności wybiera papierosy. Powody są dwa: społeczne przyzwolenie i cena. Papierosy w Polsce są zbyt tanie, przez co łatwo dostępne dla młodzieży i osób mniej zamożnych, często też słabiej wykształconych, co sprzyja wejściu w nałóg. Mając na uwadze powyższe, Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje o stworzenie mapy drogowej dla Polski bez papierosów” - czytamy w stanowisku NRL.

Mamy założenie, że Polska stanie się krajem wolnym od dymu tytoniowego w 2030 roku. Wątpię czy to się uda, bo nasza polityka antynikotynowa właściwie nie istnieje - wyjaśnia prof. Rogowski.

Kolejnym krokiem do zniechęcania młodzieży do sięgania po wyroby tytoniowe jest podwyżka akcyzy na m.in. tytoń do palenia. Zgodnie z przyjętym przez parlament niemiecki projektem, minimalny podatek całkowity na tytoń do palenia wzrośnie w ciągu najbliższych pięciu lat aż o 32 proc. Zmniejszając różnicę w cenach papierosów i tytoniu do palenia niemiecki rząd stara się ograniczyć nałóg palenia tytoniu wśród najmniej zamożnych palaczy. W Polsce różnica pomiędzy ceną tytoniu do palenia wystarczającego na samodzielne wykonanie 20 papierosów, a ceną paczki papierosów jest ponad dwukrotna. Koszt 20 szt. papierosów wykonanych z tytoniu do palenia to około 6 zł, zaś najtańsze papierosy kosztują 12,99 zł.

Niemiecki parlament zdecydował także na wprowadzenia akcyzy na płyny do papierosów elektronicznych. Od stycznia 2022 roku akcyza za 1 ml płynu do papierosów elektronicznych z nikotyną lub bez wyniesie 0,16 euro, żeby w 2026 roku podwoić się, czyli osiągnąć 0,32 euro za 1 ml. W Polsce akcyza na płyn do papierosów elektronicznych wynosi 0,12 euro.

BVTE - organizacja zrzeszająca producentów wyrobów tytoniowych: British American Tobacco, Japan Tobacco International oraz Imperial Tobacco Group - przekonuje, że e-papierosy oraz nowatorskie wyroby tytoniowe (podgrzewacze tytoniu) powinny być objęte znacznie niższymi podatkami niż papierosy, uwzględniającymi ich niższą szkodliwość w stosunku do papierosów.

Papierosy w Polsce są jednymi z najtańszych i najniżej opodatkowanych w całej Unii Europejskiej. Z danych Komisji Europejskiej z marca ub. roku wynika, że akcyza w cenie paczki papierosów w Polsce wynosi 2,08 euro. Niższą akcyzę w UE miały jedynie: Słowacja (2,07 euro) oraz Bułgaria (1,8 euro).

ISBnews/ ISBzdrowie/ mt

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych