Indeks PMI dla przemysłu bije kolejny historyczny rekord!
Indeks PMI nieoczekiwanie wzrósł w czerwcu z 57,2 do 59,4 pkt, odnotowując kolejny, historyczny rekord - ocenił w czwartkowym komentarzu analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego Michał Gniazdowski. Krajowy przemysł napędza przede wszystkim silny popyt zagraniczny - dodał.
Firma Markit podała w czwartek, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w czerwcu wyniósł 59,4 pkt. wobec konsensusu oczekiwanego przez analityków na poziomie 57,0 pkt. i wobec 57,2 pkt. w maju.
„Indeks PMI nieoczekiwanie wzrósł w czerwcu z 57,2 do 59,4 pkt – to kolejny historyczny rekord. Rynkowe prognozy wskazywały na stabilizację. Bieżący poziom wskaźnika jest niewiele niższy niż wysokości obserwowane w Niemczech, czy innych państw zachodniej Europy” - napisał w komentarzu Gniazdowski.
Wyjaśnił, że komunikat Markit wskazuje, iż nastąpiła poprawa we wszystkich pięciu komponentach mierzonych w badaniu. Jak dodał, krajowy przemysł napędza przede wszystkim silny popyt zagraniczny. W efekcie - zdaniem analityka - można zaobserwować wzrost zamówień oraz poprawę ocen bieżącej produkcji.
„Ankietowani przedsiębiorcy coraz mocniej wskazują na problemy z łańcuchami dostaw – zaległości produkcyjne rosły w największym stopniu od 2003 roku. Trudności logistyczne będą powodować opóźnienia w produkcji, co może osłabić wyniki przemysłu w kolejnych miesiącach” - szacuje.
Zdaniem analityka PIE, Indeks obrazujący ocenę stanu zapasów gotowych produktów w badaniu GUS w Polsce jest obecnie na najniższym poziomie od dekady. Według niego, szczegółowe dane wskazują, że niedobór zapasów dotyka głównie sektorów eksportowych – to one odpowiadają za bardzo dobre wyniki przemysłu.
„Spodziewamy się jednak, że opóźnienia w produkcji będą miały krótkotrwały charakter i nie powinny zaburzyć trendu wzrostowego. Szacujemy, że produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o ok. 19 proc., a w III kwartale wzrośnie o ok. 14 proc.” - przekazał Gniazdowski.
Firma Markit w komentarzu do badania napisała, że „tempo ekspansji w przemyśle zarejestrowało rekordową wartość drugi miesiąc z rzędu, a poziom zaległości produkcyjnych wzrósł w bezprecedensowym stopniu”. „Nowe zamówienia wzrosły w najszybszym tempie w historii badań, napędzając wzrost produkcji, zatrudnienia oraz aktywności zakupowej. Najnowsze dane wykazały również bezprecedensowe presje inflacyjne oraz bezprecedensowe opóźnienia w dostawach środków produkcji do polskich fabryk” - napisano.
W czerwcu odczyty wszystkich pięciu subindeksów pozytywnie wpłynęły na główny wskaźnik – w największym stopniu nowe zamówienia i produkcja (odpowiednio 1,2 pkt. i 0,7 pkt.). Ogólny 2,2-punktowy wzrost PMI, choć słabszy niż maju (3,5 pkt.), był drugim najwyższym wynikiem od lipca 2020.
Autorzy badania piszą, że prognozy przedsiębiorców z polskiego sektora wytwórczego odnośnie wielkości produkcji w nadchodzącym roku uległy poprawie. Optymizm biznesowy był w czerwcu najwyższy od początku tego roku.
Polski Instytut Ekonomiczny to publiczny think tank gospodarczy, obszary badawcze PIE to m.in. handel zagraniczny, makroekonomia, energetyka i gospodarka cyfrowa.
Czytaj też: ARP: Rośnie produkcja i sprzedaż węgla
PAP/kp